Citigo - zupełnie nowa i tania skoda. Będzie kolejny hit?

Przedstawiciele Skody ogłosili niedawno ambitny plan. Czeska marka zamierza co pół roku wprowadzać na rynek nowy model.

Dowodem na to, że zarząd firmy z Mlada Boleslav nie żartuje, są opublikowane dziś pierwsze zdjęcia nowej skody segmentu A - modelu o nazwie citigo.

Nowy samochód to czeska wersja zaprezentowanego we Frankfurcie volkswagena up! (wkrótce można spodziewać się również wersji "hiszpańskiej" sygnowanej przez Seata, prawdopodobnie o nazwie mii). Auto mające konkurować m.in. z nowym fiatem panda czy "trojaczkami" z Kolina (toyota aygo/citroen c1/peugeot 107) mierzy 356 cm długości, 165 cm szerokości i 148 cm wysokości. Rozstaw osi - 242 cm - zapewniać ma stosunkowo komfortowe warunki podróży nawet dla czwórki pasażerów. Łatwa do zaakceptowania jest również przestrzeń bagażowa - 251 litrów to w tej klasie całkiem niezły wynik, po złożeniu oparć tylnej kanapy, dzięki pudełkowatemu nadwoziu, pojemność kufra wzrasta do 951 litrów.

Reklama

Paleta jednostek napędowych będzie raczej skromna. Klienci będą mieli do wyboru wyłącznie wersje z trzycylindrowym silnikiem benzynowym o pojemności 1 l. Słabsza wersja rozwijać ma 60 KM, mocniejsza - 75 KM. Skoda nie planuje wyposażania modelu citigo w silnik wysokoprężny (w tym segmencie na taki wariant decyduje się zaledwie jeden na dziesięciu klientów, gdyż nie ma to większego ekonomicznego sensu), ale w opracowaniu znajduje się wersja napędzana gazem ziemnym CNG.

Słabsza wersja przyspiesza do 100 km/h w 14,4 s i potrafi rozpędzić się do prędkości maksymalnej 160 km/h. Mocniejszy wariant na sprint do setki potrzebuje 13,2 s, prędkość maksymalna to 171 km/h.

Polskie ceny citigo nie są jeszcze znane. Wiadomo natomiast, że cena na rynku brytyjskim wynosić ma około 7 tys. funtów (ok. 35 tys. zł). Pewne jest jedno - samochód musi być tańszy niż bliźniaczy up!. W przypadku podstawowych wersji nie będzie więc można liczyć na dwukolorowe wnętrze czy klimatyzację.

Wyposażenie (częściowo opcjonalne) będzie mogło jednak być bardzo bogate. Samochód wyposażono m.in. w boczne poduszki powietrzne z funkcją ochrony głowy (pierwszy raz w skodzie), uwagę zwraca również system "City Safe Drive".

System ten automatycznie aktywuje się poniżej prędkości 30 km/h i uruchamia czujniki laserowe identyfikujące niebezpieczeństwo kolizji. W razie wystąpienia zagrożenia hamulce uruchamiane są automatycznie. Volkswagen up! i skoda citigo to obecnie jedyne samochody w segmencie małych aut, który oferują takie rozwiązanie.

Produkcją nowej skody zajmie się fabryka w Bratysławie (tam będzie produkowany również volkswagen up! i bliźniaczy seat). Pierwsze egzemplarze zjadą z linii już w przyszłym miesiącu, auto trafi do czeskich salonów jeszcze przed końcem roku. W Polsce samochód pojawi się latem.

Obecnie trwają również zaawansowane prace konstrukcyjne nad wersją pięciodrzwiową, ale póki co, trudno powiedzieć, kiedy trafi ona do salonów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Alex Minsky
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy