BMW po modyfikacjach

Samochody chyba żadnej innej firmy nie są tak chętnie tuningowane jak BMW.

Dlatego tylko kwestią czasu była premiera najnowszego BMW serii 1 coupe po modyfikacjach.

Pierwszą firmą, która uporała się z przeróbkami, okazał się AC Schnitzer, który właśnie pokazał samochód o nazwie ACS1 3.5i. To nic innego, jak poprawione BMW 1 coupe.

Przede wszystkim zajęto się mechaniką. Podniesienie mocy było o tyle łatwiejsze, że trzylitrowy silnik benzynowy oryginalnie korzysta z dwóch turbosprężarek. Proste zwiększenie ciśnienia doładowania zaowocowało więc wzrostem mocy z 306 do 360 KM. Podniósł się również moment obrotowy. Oryginalny silnik generował 400 Nm, a w wersji od Schnitzera moment jest o 50 Nm większy. Niemiecka firma, w sumie słusznie, uznała, że w samochodzie tuningowanym nie ma sensu elektroniczne ograniczenie prędkości maksymalnej, co zaowocowało możliwością osiągnięcia nawet 300 km/h! Godne uwagi jest również przyspieszenie do 100 km/h, które zajmuje mniej niż 5 sekund.

Reklama

Za mocniejszym silnikiem poszły kolejne modyfikacje. Dyrektor techniczny AC Schnitzer, Manfred Wollgarten, który m.in. ma za sobą starty w wyścigach samochodów turystycznych, osobiście dostrajał zawieszenie samochodu. Testy odbywały się oczywiście na legendarnej północnej pętli toru Nurburgring.

Następnie zajęto się stylistyką. ACS1 otrzymał nowe zderzaki, grill i tylny spojler. AC Schnitzer zapewnia, że nie chodziło tylko o zmianę wyglądu, ale również lepszy efekt aerodynamiczny (w tym zwiększenie siły docisku). Na koniec samochód otrzymał nowe, 19-calowe felgi z oponami 225/35.

W Niemczech ACS1 znajdzie zapewne nabywców. Polakom generalnie pozostaje tylko sobie pomarzyć.

Oceń swoje BMW. Kliknij TUTAJ.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: BMW
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama