Audi TT bez dachu

Zgodnie z zapowiedziami kilka miesięcy po debiucie nowego TT, Audi zaprezentowało ten samochód w wersji roadster, czyli bez dachu.

Na przekór panującej ostatnio modzie na samochody typu cabrio-coupe, czyli z automatycznie składanym, sztywnym dachem, koncern z Ingolstadt zdecydował się na miękki, płócienny dach, który jest lżejszy, mniej skomplikowany i zajmuje mniej miejsca od swojego odpowiednika z aluminium.

Natomiast mechanizm składania i rozkładania jest automatyczny. Cała operacja zajmuje tylko 12 sekund i jest możliwa do przeprowadzenia nawet podczas jazdy z prędkością 50 km/h.

Komfort jazdy bez dachu może podnieść opcjonalna sterowana elektrycznie osłona, która zapobiega dostawaniu się do wnętrza powietrza.

Nadwozie roadstera ma 4178 mm długości, 1842 mm szerokości i 1358 mm wysokości. Pojemność bagażnika wynosi 250 litrów.

Reklama

Audi TT roadster będzie oferowane - podobnie jak coupe - w dwóch wersjach silnikowych. Źródłem napędu TT 2.0 TFSI jest znany m.in. z golfa GTI silnik o podwójnym doładowaniu (turbosprężarką i kompresorem) dwulitrowy, czterocylindrowy silnik o mocy 200 KM i momencie 280 Nm. Umożliwia on sprint do setki w 6.5 s oraz rozwinięcie prędkości 237 km/h.

Natomiast sercem topowego modelu jest jednostka V6 o pojemności 3.2 l, mocy 250 KM i momencie 320 Nm. Napędza ona wszystkie koła i umożliwia osiągnięcie 100 km/h po 5.9 s, zaś prędkość maksymalna została elektronicznie ograniczona do 250 km/h.

Obie wersje będą oferowane z manualną, sześciostopniową skrzynią biegów. Na życzenie można zamówić automatyczną skrzynię S-Tronic.

Pierwsze samochody trafią do klientów w marcu przyszłego roku.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: samochody | roadster | dachy | Audi | Audi TT
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy