Alpine A110 R Ultime to naprawdę mocny akcent na pożegnanie
Alpine A110 wkrótce ma zejść ze sceny, ale francuska marka chce, by zrobiono to z przytupem. Francuska marka zaprezentowała nową, specjalną wersję modelu. Jest najmocniejsza i powstanie w limitowanej liczbie egzemplarzy.
Alpine A110 długo nie będzie już dostępne na rynku. W 2026 roku świat ma poznać jego następcę. Najwidoczniej marka chce pożegnać się z modelem z przytupem. Do oferty dołącza nowa topowa wersja - A110 R Ultime.
Przede wszystkim wzmocniono moc benzynowego silnika o pojemności 1,8, który oferuje w tej wersji 345 KM i 420 Nm momentu obrotowego. Dla porównania topowa dotychczas wersja modelu, A110 R, oferuje 300 KM i 340 Nm (podobnie jak odmiany A110 GT, A110 S i A110 R Turini, tylko standardowe A110 oferuje mniejszą moc - 252 KM i 320 Nm). Samochód rozpędza się do 100 km/h w 3,8 sekundy, czyli o 0,1 sekundy lepiej niż najszbsza w obecnej ofercie wersja A110 R. Alpine nie informuje, jaka jest prędkość maksymalna nowej wersji, jednak można śmiało zakładać, że podobnie jak we wspomnianej już odmianie A110 R będzie to 285 km/h. By skorzystać z pełni możliwości auta trzeba jednak tankować paliwo 102-oktanowe.
Alpine A110 R Ultime wyposażone jest w zmodyfikowaną turbosprężarkę, zoptymalizowaną sześciobiegową skrzynię biegów, układ wydechowy Akrapovic czy amortyzatory Ohlins. W standardzie wersja oferuje również specjalnie zaprojektowany układ hamulcowy z 330-milimetrowymi tarczami (we wszystkich dotychczas oferowanych wersjach Alpine A110 znaleźć można tarcze 320-milimetrowe). Poprawiono również aerodynamikę modelu - w efekcie Alpine A110 R Ultime oferuje o 160 kg większy docisk w porównaniu z wersją A110 R Turini. To wszystko przełożyło się oczywiście na lepsze prowadzenie modelu. Z przodu wersja wyposażona jest w 18-calowe koła, natomiast z tyłu w 19-calowe.
Liczba egzemplarzy wersji będzie jednak ograniczona. A110 R Ultime wyprodukowane zostanie w 110 egzemplarzach (nawiązanie do nazwy modelu oczywiste). Cena tej wersji zaczynać się ma od 265 tys. euro (ponad 1,1 mln zł). Na targach w Paryżu auto zostało zaprezentowane w specjalnej konfiguracji o nazwie La Bleue. Wyprodukowana została ona w liczbie zaledwie 15 sztuk i charakteryzuje się lakierem będącym połączeniem kolorów Alpine Vision Blue i Abysse Blue. Cena tej odmiany jest jeszcze wyższa - wynosi 330 tys. euro (ponad 1,4 mln zł).
