W naszym serwisie prezentowaliśmy już zdjęcie nowej imprezy WRX STI.
Japońska firma długo jednak utrzymywała nas w niepewności jeśli chodzi o osiągi tego samochodu.
Teraz wreszcie kurtyna opadła. Subaru impreza, która pokazana została oficjalnie na rozpoczętym salonie tokijskim, jest napędzana doładowanym silnikiem typu boxer (to żadna nowość) o mocy... 308 KM (przy 6400 obr/min) i maksymalnym momencie 422 Nm (przy 4400 obr/min). Nowa impreza jest więc o 13 KM mocniejsza od lancera evo X, który w Europie będzie oferowany w wersji 295-konnej.
Silnik współpracuje z sześciobiegową, manualną skrzynią biegów. Napęd trafia oczywiście na wszystkie koła za pomocą układu Subaru Symmetrical AWD. Masa auta to 1480 kg.
Mocny silnik to nie jedyna różnica pomiędzy zwykłymi wersjami a WRX STI. Topowa odmiana ma większy rozstaw kół, co wymusiło również poszerzenie nadwozia o 5,5 cm do 1.80 m.
W stosunku do poprzedniej generacji imprezy WRX STI rozstaw osi zwiększono aż o 9.5 cm, zaś cały samochód jest krótszy o 5 cm!
W aucie zastosowano zupełnie inne zderzaki, z dyfuzorami, które o 38 procent poprawiają siłę docisku podczas jazdy z wysokimi prędkościami. Samochód otrzymał również tylny spojler oraz nakładki na progi.
Podobnie jak w lancerze za rozkład napędu będzie odpowiada elektronika, na którą będzie miał wpływ kierowca. Oprócz układu stabilizacji jazdy VDC na pokładzie imprezy znajdzie się Driver's Control Center Differential (DCCD), czyli układ sterujący centralnym dyferencjałem (kierowca będzie mógł wybrać program najlepiej pasujący do konkretnej nawierzchni) oraz SI-Drive (Subaru Inteligent Drive), czyli sterowanie komputerem silnika (ECU) poprzez wybór jednego z zapisanych wcześniej programów.
