Polestar 1 w pierwszym crash teście

Nie był to jeszcze test przeprowadzony przez Euro NCAP, ale wewnętrzny test przeprowadzony przez Volvo, aby sprawdzić na ile bezpieczny jest pierwszy model nowej, szwedzkiej submarki.

Test przeprowadzono w należącym do Volvo Centrum Bezpieczeństwa Samochodów w Goteborgu. Prototyp został rozpędzony do 56 km/h i uderzył w nieruchomą przeszkodę całym przodem (w przeciwieństwie do procedury Euro NCAP, gdzie w odkształcalną barierę uderza tylko 40% przodu auta, a dzieje się to przy 64 km/h).

Wygląda na to, że Polestar 1 wyjątkowo dobrze zniósł to uderzenie. Eksperci odpowiedzialni za konstrukcje auta podkreślali, że duża jest w tym zasługa nadwozia wykonanego z włókna węglowego, które jest o 45% sztywniejszej od konstrukcji stalowej. Zwracali też uwagę na to, że karbon, w przeciwieństwie do stali, nie wygina się, tylko pęka i kruszy, co wymagało nieco innego podejścia podczas projektowania auta.

Reklama

Inżynierowie Volvo byli wyraźnie zadowoleni z rezultatów crash testu, ale nie zdradzili żadnych szczegółów na temat poziomu ochrony, jaki auto zapewniło "podróżnym". Zapowiadają natomiast kolejny istotny test, tym razem w tunelu aerodynamicznym.

Polestar 1 to hybryda zbudowana na platformie SPA (znana z nowych modeli Volvo), która ma oferować osiągi godne supersamochodu. Producent zapowiada łączną moc układu na poziomie 600 KM i 1000 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Na samej energii elektrycznej auto ma przejechać do 150 km.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy