Jeep Cherokee (nareszcie) wyładniał

Model Cherokee został właśnie poddany modernizacji, której najważniejszym elementem jest zupełnie nowy pas przedni.

O gustach się nie dyskutuje, ale przód Jeepa Cherokee, który przypominał bardziej modele Citroena, niż amerykańskiej marki, raczej nie miał zbyt wielu zwolenników. Nie dziwi więc decyzja, aby przy okazji face liftingu zmienić przede wszystkim ten element.

Zmiany dotknęły także tył Cherokee'a, dzięki czemu auto z każdej perspektywy wygląda nowocześniej i po prostu lepiej. Nie zdecydowano się natomiast na modyfikacje deski rozdzielczej, która pozostaje jednak w zgodzie z tym, co prezentują najnowsze modele Jeepa. Zmieniono jedynie system multimedialny. Wygląda on co prawda bardzo podobnie, do poprzedniego, ale ma nowe menu i bardziej responsywny ekran (w rozmiarze 7 oraz 8,4 cala).

Reklama

Pod maską, poza dobrze znanymi jednostkami 2,4 l (184 KM), 3,2 l (272 KM) oraz dieslami 2.0 MultiJet (140 KM) i 2.2 MultiJet (200 KM), pojawi się zupełna nowość. To doładowany, 2-litrowy silnik benzynowy, o którym po raz pierwszy usłyszeliśmy przy okazji premiery kolejnej generacji Wranglera. Rozwija on 270 KM, co każe zastanowić się, czy będzie oferowany on równolegle z silnikiem V6, czy może pojawią się one na różnych rynkach.

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy