BMW serii 4 przeszło modernizację

Bawarczycy zafundowali niewielki face lifting serii 4, który jednak zauważalnie ją unowocześnia.

BMW serii 4 nie zmieniło się w sposób łatwo zauważalny, co nie znaczy, że lista modyfikacji jest bardzo krótka. Inaczej ukształtowane są chociażby wloty powietrza w przednim zderzaku z nowymi listwami ozdobnymi. Z kolei reflektory są teraz standardowo LEDowe (dotychczas opcja) i nieco inaczej wyglądają. Bez dopłaty otrzymujemy także diodowe światła przeciwmgielne.

Z tyłu z kolei można zauważyć nieco inny zderzak, a także światła (LEDowe) o zmienionej grafice. Oprócz tego możemy zdecydować się na jeden z dwóch nowych kolorów (niebieski i pomarańczowy) oraz cztery nowe wzory alufelg.

Wnętrze odświeżonego BMW serii 4 najłatwiej rozpoznamy po opcjonalnych, wirtualnych wskaźnikach (wzorem tych z serii 5 oraz 7). Nieco inna jest również sportowa kierownica, a system multimedialny został odświeżony. Do wyboru mamy trzy nowe kolory tapicerek oraz trzy nowe rodzaje listw ozdobnych.

Reklama

Listę zmian zamykają modyfikacje wszystkich rodzajów zawieszenia - standardowego, sportowego i adaptacyjnego. BMW obiecuje lepsze zachowanie na zakrętach i płynniejszą pracę układu kierowniczego.

Paleta jednostek napędowych pozostała bez zmian - gamę "benzyniaków" otwiera wersja 420i (184 KM), a zamyka 440i (326 KM). Diesle z kolei zaczynają się na 420d (190 KM), a kończą na 435d (313 KM). Na samym szczycie stoi oczywiście sportowa wersja M4, oferująca 431 KM lub 450 KM (z pakietem Competition).

magazynauto.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy