9-biegowy automat Mercedesa
Mercedes wprowadza do oferty model E 350 BlueTEC seryjnie wyposażony w nową, 9-biegową skrzynię automatyczną 9G-Tronic.
Za sprawą nowej przekładni Mercedes E 350 BlueTEC z 3-litrowym turbodieslem V6 o mocy 252 KM ma średnio zużywać jedynie 5,3 l/100 km (dane dla limuzyny; kombi: 5,5 l/100 km). Niższe zapotrzebowanie na paliwo to m.in. zasługa większej liczby biegów oraz szerszej całkowitej rozpiętości przełożeń (9,15). Dla przykładu, na 9. biegu przy prędkości 120 km/h obrotomierz wskazuje zaledwie 1350 obr./min. Jednocześnie krótszy jest czas zmiany biegów i reakcji - zwłaszcza w trybach M i S skrzynia ma reagować bardziej spontanicznie.
Inżynierowie Mercedesa przekonują, że poprawił się też komfort. Zmniejszenie prędkości obrotowej silnika pozwala na ograniczenie wibracji i drgań oraz zwiększenie komfortu akustycznego. Co istotne dla otoczenia, poziom hałasu na zewnątrz spadł nawet o 4 dB(A).
Gładka pracy nowej konstrukcji zapewnia m.in. nowatorski system bezpośredniego sterowania, pozwalający na szybkie, ledwie wyczuwalne przełączanie biegów, oraz połączenie podwójnego tłumika drgań skrętnych i wahadła odśrodkowego w przekładni hydrokinetycznej.
Projektanci nowej, 9-biegowej przekładni skupili się również na jej kompaktowej, lekkiej konstrukcji. Pomimo dwóch dodatkowych przełożeń oraz zdolności przenoszenia momentu obrotowego o wartości do 1000 Nm, zajmuje ona tyle samo miejsca co poprzedniczka, i to przy niższej masie własnej (95 kg z olejem). Obudowa skrzyni ma dwuczęściową konstrukcję - wykonano ją z aluminium (przekładnia hydrokinetyczna) oraz magnezu (skrzynia z plastikową miską olejową).
Kolejnym celem było ograniczenie liczby zestawów planetarnych oraz elementów przełączających. Zrealizowano go dzięki przeprowadzeniu analiz komputerowych i zbudowaniu makiet - w skrzyni pracują jedynie cztery zestawy planetarne oraz sześć elementów przełączających. Trzy czujniki prędkości monitorują jej pracę i dostarczają do systemu sterowania dane potrzebne do efektywnej zmiany przełożeń. W rezultacie podczas przyspieszania lub hamowania przekładnia może "przeskoczyć" albo "zrzucić" kilka biegów naraz, o ile warunki na drodze tego wymagają.
Aby zapewnić niezawodne i wydajne zaopatrzenie w syntetyczny olej drugiej generacji, nową skrzynię wyposażono w dwie pompy. Mniejsza z nich, mechaniczna pompa główna o konfiguracji niewspółosiowej umieszczona jest obok głównego wałka i napędzana łańcuchem. Wspomaga ją osobna, pomocnicza pompa elektryczna. Taka architektura pozwala kontrolować przepływ oleju zależnie od potrzeb, a jednocześnie umożliwia zastosowanie systemu start/stop oraz funkcji "żeglowania" (utrzymanie stałej prędkości bez udziału silnika spalinowego).
Dzięki pierwszemu na świecie systemowi bezpośredniego sterowania w 9-biegowej skrzyni automatycznej z przekładnią planetarną, możliwe było również znaczne zwiększenie efektywności hydraulicznej wewnątrz skrzyni, decydującej o ograniczeniu strat w przenoszeniu momentu obrotowego. Efektywność przekładni hydraulicznej względem skrzyni 7G-TRONIC wzrosła z 85 do 92 proc.
Niezawodność nowej skrzyni mają potwierdzać testy prototypów, przeprowadzone w różnych warunkach klimatycznych (temperatury od -40 do +60 stopni Celsjusza) na dystansie 5 milionów kilometrów. Na potrzeby badań stanowiskowych konstrukcję wyposażono w przeźroczystą obudowę z wysokowytrzymałego tworzywa sztucznego, zainstalowano na specjalnym stanowisku obrotowym i testowano przy temperaturach oleju od -20 do +120 stopni Celsjusza, monitorując jego przepływ przy użyciu kamer HD.
Przekładnia 9G-TRONIC nadaje się do stosowania w autach z napędem na tylną lub osie, a także z napędem hybrydowym. W najbliższych latach będzie stosowana w niemal wszystkich modelach oraz odmianach napędowych.
Źródło: Mercedes