Polskie drogi

Od poniedziałku trzymiesięczny paraliż Krakowa

Od poniedziałku kierowców w Krakowie czekają poważne utrudnienia w Alejach Trzech Wieszczów w związku z przebudową skrzyżowania w rejonie placu Inwalidów. Urzędnicy apelują, by w miarę możliwości omijać ten rejon miasta lub wybierać komunikację miejską.

W związku z pracami od poniedziałku wyłączona zostanie jezdnia al. Mickiewicza i al. Słowackiego, prowadząca w kierunku Nowego Kleparza na odcinku od ul. Kochanowskiego do Lenartowicza. Kierowcy będą musieli korzystać z drugiej jezdni, bliższej Parku Krakowskiego. Aby dać priorytet komunikacji zbiorowej zachowany zostanie specjalny pas dla autobusów, który ma być dodatkowo wydłużony na wiadukcie w alei 29 Listopada i o Most Dębnicki.

"Apelujemy, by kierowcy korzystali z ulic, jak najbardziej oddalonych od tego rejonu, jeśli tylko mogą. Tych, którzy  poruszają się  między dzielnicami zachęcamy do wybierania ulic po drugiej stronie Starego Miasta, ulic: Nowohuckiej, Powstańców Wielkopolskich, Powstania Warszawskiego" - mówił w czwartek dyrektor Wydziału Miejskiego Inżyniera Ruchu Łukasz Grega.

Reklama

Dodał, że najtrudniej może być 29 i 30 kwietnia - zanim kierowcy przyzwyczają się do nowej organizacji ruchu w rejonie pl. Inwalidów oraz 6 i 7 maja, po długim majowym weekendzie. Urzędnicy będą rozmawiać z policją na temat ewentualnego wsparcia z ich strony w tym najtrudniejszym okresie.

Alejami Trzech Wieszczów przejeżdża w jednym kierunku ok. 2 tys. podjazdów na godzinę. Mimo trzech pasów (dwóch ogólnodostępnych i buspasa) niemal przez cały czas tworzą się korki.

Remont skrzyżowania ma potrwać do 20 lipca. Wymienione zostanie nie tylko torowisko tramwajowe, nawierzchnia jezdni, trakcja i oświetlenie, ale także wszelkie instalacje podziemne - kable telekomunikacyjne, rury kanalizacyjne, ciepłownicze i gazowe oraz odwodnienie - zapowiedziała zastępca dyrektora Zarządu Dróg Miasta Krakowa Janina Pokrywa.

Zakończenie prac na skrzyżowaniu  nie oznacza, że wznowiony zostanie ruch tramwajowy z os. Widok pod  Teatr Bagatela, ponieważ jeszcze w maju ma rozpocząć się remont ul. Karmelickiej. Jak poinformowała wicedyrektor Pokrywa, będzie on polegał na wymianie nawierzchni torowiska tramwajowego. Nie będzie wymieniana kostka, z której ułożone są chodniki.

Tę część prac miasto zamierza powierzyć wykonawcy remontu linii tramwajowej do Bronowic - firmie ZUE SA. Mają one kosztować kilkanaście milionów złotych. Na razie nie wiadomo jeszcze, kiedy się rozpoczną i jak długo potrwają.

PAP/INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy