Drzewo rozorało BMW na pół. Zatrzymało się na tylnej kanapie
Policjanci ustalają okoliczności wypadku, do którego doszło w sobotę wieczorem na drodze krajowej nr 17.

Do zdarzenia doszło przed godz. 19. w miejscowości Tuligłowy. Ze wstępnych ustaleń krasnostawskich policjantów wynika, że kierujący samochodem marki BMW 22-letni mężczyzna, jadąc od strony Zamościa w kierunku Krasnegostawu, na prostym odcinku drogi zjechał nagle na przeciwległy pas ruchu, a następnie na pobocze uderzając w drzewa.
Świadkowie zdarzenia zaalarmowali służby ratunkowe. Na miejsce przyjechali strażacy oraz załoga karetki pogotowia, jednak 22-letni mieszkaniec pow. krasnostawskiego w wyniku odniesionych obrażeń zmarł na miejscu zdarzenia. By wydobyć zakleszczone zwłoki strażacy musieli użyć ciężkiego, hydraulicznego sprzętu - samochód przodem wbił się w drzewo, a pień dosłownie rozciął auto na pół, zatrzymując się na wysokości tylnej kanapy.
Na miejscu wypadku przez kilka godzin pod nadzorem prokuratora pracowali policjanci.

Ciało mężczyzny zostało zabezpieczone w zakładzie medycyny sądowej celem przeprowadzeni sekcji. Okoliczności i przyczyny tego wypadku wyjaśni prowadzone postępowanie.