Jazda (bez)alkoholowa

Pijany jechał autem i pociągał z butelki

Pijany kierowca to nadal niestety nieodłączny element polskich dróg. Ten kierujący poszedł jednak o krok dalej i mocny alkohol popijał w czasie jazdy.

Pewien dzielnicowy z Kamieńca Ząbkowickiego wracał po godzinie 22 samochodem do domu. Przez kilkaset metrów jechał za Fordem Focusem, którego kierowca zaczął jechać od krawędzi do krawędzi jezdni. Policjant postanowił go zatrzymać i sprawdzić, jaka jest tego przyczyna.

Gdy funkcjonariusz podszedł do samochodu zobaczył, że kierowca jest wyraźnie pijany, a dodatkowo miał przy sobie butelkę alkoholu, którą opróżniał w czasie jazdy. Dzielnicowy natychmiast wezwał do pomocy innych policjantów, którzy w tym czasie pełnili służbę.

Reklama

58-letni kierujący mieszkaniec kamienieckiej gminy miał ponad 2,6 promila alkoholu w organizmie. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości sąd może teraz orzec nawet do 2 lat pozbawienia wolności, zakaz prowadzenia pojazdów i wysoką karę finansową.

Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama