Samochody elektryczne

Strażacy kupili samochody elektryczne. Pozazdrościli Straży Granicznej?

Państwowa Straż Pożarna jest kolejną formacją po Straży Granicznej, która w tym roku otrzymała prezenty przed świętami Bożego Narodzenia. Do Komendy Wojewódzkiej PSP w Szczecinie zawitało właśnie pięć nowych samochodów z napędem bateryjnym. Wiemy, co to za samochody i ile kosztowały.

Państwowa Straż Pożarna zakupiła nowe auta

Niespełna miesiąc przed świętami Bożego Narodzenia strażacy w Państwowej Straży Pożarnej w Szczecinie odebrali kluczyki do pięciu nowych samochodów elektrycznych. Jednostka najwidoczniej pozazdrościła funkcjonariuszom Straży Granicznej, którzy niewiele wcześniej odebrali 27 bezemisyjnych Citroenów e-C4. Ceremonia przekazania samochodów w ręce zachodniopomorskich strażaków odbyła się w Komendzie Wojewódzkiej PSP w Szczecinie. Zakupione zostały cztery w pełni elektryczne Citroeny e-C4 oraz jeden Hyundai Ioniq 5

Reklama

Warto jednak dodać, że ów pojazdy nie zostaną w jednej jednostce. Jak  przekazał rzecznik prasowy PSP st. bryg. Karol Kierzkowski, pojazdy trafią do oddziałów w Szczecinie, Koszalinie, Stargardzie i Wałczu. Dodatkowo każda z tych jednostek zostanie wyposażona w ładowarkę. Zgodnie z zapowiedziami to dopiero początek elektryfikacji. Komenda Wojewódzka PSP w Szczecinie planuje każdego roku kupować co najmniej 4-5 lokalnie bezemisyjnych aut.

Strażacy mają nowe auta. Co potrafią i ile kosztowały?

Państwowa Straż Pożarna pochwaliła się nowymi autami w sieci, jednak nie zdradzono szczegółów specyfikacji. Citoren e-C4 występuje w dwóch wariantach napędowych - do wyboru jest układ o mocy 136 lub 156 KM, jednak w obu odmianach samochód oferuje 260 Nm momentu obrotowego. Oba warianty zasilane są litowo-jonowym akumulatorem o pojemności 50 kWh, który według testów w cyklu WLTP, pozwala przejechać na jednym ładowaniu do 357 km. W słabszej wersji do pierwszej "setki" rozpędza się w równe 10 sekund, zaś w tej mocniejszej potrzebuje na to 9,2 sekundy. Ceny francuskiego modelu wahają się od 179 650 zł do 198 650 zł.

Drugim modelem, który trafił w ręce strażaków jest Hyundai Ioniq 5. Koreański hatchback występuje z baterią o pojemności 58 lub 77 kWh oraz kilku wersjach napędowych. Najsłabsza ma napęd na tył oraz oferuje 170 KM mocy i 350 Nm momentu obrotowego. Wersja w środku oferty, poza większym akumulatorem, ma także podniesioną moc do 229 KM, jak również moment obrotowy na poziomie 605 Nm. Topowy wariant z dwoma silnikami ma napęd na wszystkie koła, a jego układ cechuje się mocą 325 KM i 605 Nm. Czas przyspieszenia od 0 do 100 km/h, w zależności od wersji, waha się od 8,5 do 5,1 sekundy. Niebawem w polskiej ofercie pojawi się także sportowa odmiana spod znaku "N" - ta do pierwszej "setki" rozpędzi się w niecałe 4 sekundy.

Samochody elektryczne sfinansowano z budżetu WFOŚiGW

Zakup pięciu nowych "elektryków", jak podaje poinformowała Komenda Wojewódzka PSP w Szczecinie, wyniósł niespełna 1,1 mln złotych. Odmłodzenie floty było możliwe dzięki środkom z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Szczecinie. Nie są to jednak jedyne auta bateryjne we flocie Państwowej Straży Pożarnej. Komendy Wojewódzkie w innych miastach dysponują m.in. elektrycznymi e-Golfami, Skodami Enyaq, Nissanami Leaf czy Kiami Niro.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy