Kolejna wpadka samochodu autonomicznego. Tym razem zablokował skrzyżowanie
To już kolejna sytuacja, w której autonomiczny Chevrolet Bolt, należący do firmy Cruise, spowodował utrudnienia w ruchu. Wygląda na to, że pomimo pokonania już całkiem sporego dystansu, technologia samojeżdżących pojazdów nadal jest wysoce niedoskonała.
Jak uwięzić samochód autonomiczny? To proste - kiedy się zatrzyma wystarczy namalować wokół niego białą linię. Przepisy zabraniają przekraczania linii ciągłej, więc auto pozostanie tam na zawsze.
Sposób ten opowiadany jest oczywiście w formie żartu, ale jest w nim całkiem sporo prawdy. Pojazdy autonomiczne, szczególnie te które nie komunikują się z innymi pojazdami oraz z infrastrukturą, nie mają wielu umiejętności, jakie posiada nawet przeciętny kierowca. Nie potrafią przewidywać sytuacji na drodze (na przykład widząc, że samochód w oddali zaczyna hamować, więc te jadące przed nami też zaraz zaczną), ani nie radzić sobie z niestandardowymi sytuacjami, jak ominięcie przeszkody na drodze przekraczając ciągłą linię, albo wjeżdżając na krawężnik.
Okazuje się, że pojazdy autonomiczne mogą także same stworzyć sobie problemy w miejscach, gdzie żadnego problemu nie ma.
Do sieci trafiło nagranie Chevroleta Bolta należącego do Cruise, który stoi na skrzyżowaniu, pomimo zielonego światła. Jak przekazali świadkowie, pojazd nie reagował na zmiany cykli świateł, ani tym bardziej na zdenerwowanych kierowców, którzy trąbili i zmuszeni byli omijać autonomiczny samochód, nie zawsze zgonie z przepisami.