Rynek paliw

Paliwa drożeją, ale na razie w rafineriach

W upływającym tygodniu mocno podrożały ceny paliw w hurcie, przede wszystkim ze względu na sytuację na światowym rynku ropy. Na razie podwyżki te nie przełożyły się na ceny na stacjach. W niektórych częściach kraju zanotowano nawet obniżki cen.

Jak piszą w swym piątkowym komentarzu analitycy e-petrol, w tym tygodniu w hurcie wzrosły ceny benzyn. To wynik sytuacji na światowych rynkach, na co również zwracają uwagę eksperci BM Reflex.

Przypominają, że początek mijającego tygodnia przyniósł bardzo dużą zmienność na rynku ropy naftowej. Ceny ropy Brent najpierw spadły do ok. 46,40 dol. za baryłkę po czym - w reakcji oświadczenia ministrów Arabii Saudyjskiej i Rosji - wzrosły do 49,40 USD za baryłkę.

Reklama

Arabia Saudyjska i Rosja zobowiązały się do współpracy w kwestii stabilizacji rynku ropy naftowej. "Powołana ma zostać wspólna grupa monitorująca rynek ropy naftowej  zorientowana na zapewnienie jego stabilizacji. Szczegóły poznamy na kolejnych spotkaniach producentów ropy naftowej we wrześniu, październiku i listopadzie" - przypomniała w komentarzu ekspertka Refleksu, Urszula Cieślak.

Na ceny ropy wpłynęły również dane na temat amerykańskich zapasów ropy. Amerykańska Agencja Informacji Energetycznej poinformowała o spadku zapasów ropy w USA w ubiegłym tygodniu aż o 14,5 mln baryłek. Ostatni tak duży tygodniowy spadek zapasów miał miejsce w 1999 roku ze względu na huragan Hermine.

Zdaniem analityków e-petrolu skala zmian średnich cen hurtowych benzyn w polskich koncernach była "zaskakująco duża". "Po ogłoszeniu danych o zapasach w USA przez EIA na rynku światowym ceny mocno wzrosły, a to także przełożyło się na cenniki polskich rafinerii, powstające przecież m.in. w oparciu o wyznacznikowe notowania międzynarodowe" - napisali.

Jak zwrócili uwagę, niemalże z dnia na dzień średnia cena benzyny Pb98 i Pb95 wzrosła o prawie 100 zł na metrze sześc.

"Obecny poziom dla benzyny 95-oktanowej to 3493 zł/m sześc., czyli o ponad 80 zł więcej niż w ubiegły weekend. Diesel jest sprzedawany średnio po 3396 zł/m sześc., co stanowi zwyżkę o 12 zł w porównaniu z minionym tygodniem. Szesnastozłotowa podwyżka natomiast dotyczy cen oleju opałowego w polskich rafineriach - jego obecna cena średnia wynosi 2109 zł/m sześc." - zauważyli.

Jednak ich zadaniem podwyżki nie powinny się przełożyć się - przynajmniej w najbliższych dniach - na ceny detalicznych na polskich stacjach. Eksperci e-petrolu spodziewają się, że średnia cena benzyny bezołowiowej Pb98 będzie kosztować 4,69-4,80 zł/l, a 95 między 4,36-4,46 zł/l. Olej napędowy 4,21-4,30 zł/l.

"Dalszy ciąg podwyżek może dotyczyć natomiast autogazu, spodziewamy się, że może on na polskich stacjach dosięgnąć poziomu 1,84-1,91 zł/l." - dodali.

Eksperci Refleksu zauważyli z kolei, że w mijającym tygodniu na niektórych stacjach ceny spadły nawet o 10 groszy na litrze, średnio w skali całego kraju ceny benzyny spadły o 2 grosze na litrze, a oleju napędowego o 1 grosz na litrze.

"Na razie wszystko wskazuje, że to chwilowa korekta i dalszy kierunek zmian cen na stacjach będzie uzależniony od bieżącej sytuacji na rynku ropy" - przewidują.

PAP
Dowiedz się więcej na temat: ceny paliw
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy