Rynek paliw

Ceny paliw. Pierwsze od kilku tygodni obniżki

Na stacjach paliw w mijającym tygodniu zanotowaliśmy niewielki spadek cen. Niższe koszty tankowania to miła niespodzianka dla kierowców, ale na dalsze obniżki nie ma co liczyć, bo notowania ropy utrzymują się blisko tegorocznych maksimów a złotówka słabnie w relacji do dolara.

Spadek cen na detalicznym rynku jest zaskoczeniem i pokazuje, że właściciele stacji w walce o klienta są w stanie niemal całkowicie zrezygnować z marży na sprzedaży paliw. 

Kolejny spokojny tydzień w rafineriach

Hurtowe notowania paliw w ostatnich kilkunastu dniach wahają się nieznacznie i dzisiaj w cennikach rafinerii widzimy poziomy zbliżone do tych, z jakimi mieliśmy do czynienia na początku maja. Metr sześcienny benzyny bezołowiowej 95 obecnie kosztuje średnio 3861,00 PLN. W ubiegły piątek jego cena wynosiła 3857,00 PLN/metr sześc. a na początku miesiąca niewiele więcej, bo 3866,60 PLN/metr sześc. Olej napędowy na przestrzeni tygodnia potaniał o 18,80 PLN, ale w porównaniu z początkiem miesiąca jest droższy o 25 złotych. Średnio za metr sześcienny diesla u rodzimych producentów trzeba dzisiaj zapłacić 3724,80 PLN. 

Reklama

Miła niespodzianka na stacjach

Obniżki detalicznych cen paliw - w przypadku  95-oktanowej benzyny pierwsza od połowy marca a w przypadku oleju napędowego pierwsza od połowy kwietnia - były z pewnością pozytywnym zaskoczeniem dla kierowców. Aktualnie za litr popularnej 95-tki płacimy średnio 4,77 PLN, to dwa grosze mniej niż przed tygodniem. Jednogroszową obniżkę, do poziomu 4,68 PLN/l, zanotowała średnia cena oleju napędowego. O tyle samo potaniał autogaz i średnio za litr paliwa do samochodów z instalacją LPG płacimy aktualnie 1,96 PLN. 

Spadek cen na stacjach można uznać za niespodziankę, bo argumentów za obniżką nie dostarczył rozwój wydarzeń na rynku hurtowym a marże w detalu od dłuższego czasu są na minimalnym poziomie. Wygląda na to, że właściciele stacji kosztem swojego zarobku walczą jednak o wolumen sprzedaży. 

Prognoza detalicznych cen paliw na najbliższy tydzień dla 95-oktanowej benzyny zakłada przedział cenowy 4,76-4,85 PLN/l. Szacunki dla oleju napędowego wynoszą 4,67-4,76 PLN/l, a dla autogazu 1,92-1,99 PLN/l.

Ograniczona zmienność na rynku naftowym

Notowania ropy w Londynie od połowy kwietnia ustabilizowały się w okolicach poziomu 65 dolarów i także mijający tydzień nie przyniósł rozstrzygnięcia w sprawie dalszego kierunku zmian.  Najwięcej - 67,88 USD - za baryłkę surowca gatunku Brent płacono w poniedziałek. Tygodniowe minimum ropa w Londynie zanotowała już dzień później i wyniosło ono 63,95 USD. Dzisiaj przed południem notowania surowca utrzymują się w okolicach poziomu 66 dolarów. 

Próba sił na  rynku naftowym trwa i żadna ze stron nie może w ostatnich tygodniach uzyskać wyraźniejszej przewagi. Argumentem dla kupujących jest niepokój na Bliskim Wschodzie - do problemów w Jemenie doszły doniesienia o sukcesach islamskich fundamentalistów w Iraku oraz oczekiwana poprawa sytuacji po stronie popytu na produkty naftowe, która uzasadniają spadające od kliku tygodni zapasy surowca w USA. Zwyżkę hamują jednak rynkowe fundamenty i utrzymująca się od początku roku nadpodaż ropy, która jest szacowana na 1,5-2,5 mln baryłek dziennie.

Źródło: e-petrol.pl

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy