Tajemnicza tragedia z udziałem dziecka. Policja prosi o pomoc kierowców
Policjanci z Makowa Mazowieckiego wyjaśniają okoliczności śmierci 2-letniego chłopca, którego w ciężkim stanie znaleziono przy drodze. W związku z tym postępowaniem funkcjonariusze zwracają się z apelem do kierowców.
W piątek o godz. 18:34 dyżurny makowskiej policji otrzymał zgłoszenie o zaginięciu dziecka, które miało oddalić się z nieogrodzonej posesji w miejscowości Obiecanowo w powiecie makowskim.
Na miejsce natychmiast skierowano patrol policji. Kiedy policjanci dojechali na miejsce, okazało się, że ojciec odnalazł 2-letniego chłopca leżącego na poboczu drogi krajowej nr 57 w miejscowości Obiecanowo. Dziecku udzielono pomocy przedmedycznej i wezwano załogę karetki pogotowia, która zabrała chłopca do szpitala w Makowie Mazowieckim. Niestety tam dziecko zmarło.
Policjanci podejrzewają, że chłopiec został potrącony przez kierowcę, które odjechał z miejsca zdarzenia. Na razie nie udało się ustalić marki ani modelu auta.
Na miejscu zdarzenia wykonano czynności pod nadzorem prokuratora, między innymi zabezpieczono ślady i przesłuchano świadków. Przesłuchana została m.in. rodzina chłopca, wyjaśniano również to, w jaki sposób 2-latek znalazł się sam, bez opieki, na drodze krajowej.
W sobotę w dalszym ciągu prowadzone są czynności w tej sprawie. Weryfikowany jest każdy sygnał i każda informacja. Zabezpieczane są monitoringi i przesłuchiwani kolejni świadkowie. Jednocześnie policjanci apelują do wszystkich kierowców, którzy podróżowali drogą krajową nr 57 przez miejscowość Obiecanów w piątek w godz. 17:30 -18:30 i posiadają kamery samochodowe. Policja prosi o przejrzenie nagranego materiału, być może kamery zarejestrowały nawet drobne fakty, które pomogą w wyjaśnieniu sprawy.
Funkcjonariusze apelują również do wszystkich, którzy posiadają jakiekolwiek informacje w tej sprawie o pilny kontakt z policją pod nr 112.