Polskie drogi

Nie zrozumiał sygnałów policji? Pościg we Wrocławiu

Wrocławscy policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego próbowali zatrzymać kierowcę, który poruszał się zbyt szybko śródmiejską obwodnicą. Nie zareagował na wezwanie, więc ruszyli w pościg.

W trakcie codziennej służby, funkcjonariusze z wrocławskiej drogówki zauważyli samochód marki Alfa Romeo, którego prędkość znacząco przekraczała dozwolone normy. Decyzja o zatrzymaniu pojazdu do kontroli okazała się początkiem dramatycznego pościgu ulicami miasta. Kierowca, ignorując sygnały świetlne i dźwiękowe wydawane przez patrol, próbował uciec, łamiąc przy tym szereg przepisów drogowych.

Pościg policyjny ulicami Wrocławia

Po krótkiej lecz intensywnej pogoni, kierujący został zatrzymany dopiero na terenie zielonym za odrzańskimi wałami. Twierdził, że nie zauważył próby zatrzymania, bo słuchał muzyki. Stawiał opór, początkowo nie chciał opuścić pojazdu. W konsekwencji został zatrzymany i zakuty w kajdanki. 

Reklama

Okazało się, że 40-latek nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdem, a dodatkowo był nietrzeźwy. Mężczyzna nie chciał współpracować z policjantami, odmawiał podania danych personalnych oraz poddania się badaniu alkomatem. Funkcjonariusze zdecydowali się na skierowanie go na pobranie krwi do dalszych badań.

Jazda po alkoholu - jakie są przepisy?

W Polsce prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu lub odmowa poddania się badaniu alkomatem to poważne przestępstwa, za które grożą surowe kary. Zgodnie z polskim prawem, kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub po użyciu środków odurzających jest karane pozbawieniem wolności do lat 2 (art. 178a § 1 Kodeksu karnego). W przypadku, gdy sprawca spowoduje w ten sposób wypadek drogowy, kara może zostać zaostrzona do 12 lat więzienia. Odmowa poddania się badaniu alkomatem również wiąże się z poważnymi konsekwencjami, w tym możliwością kar pozbawienia wolności oraz utratą prawa jazdy.

Co więcej, od 14 marca za jazdę po alkoholu ze stężeniem powyżej 1,5 promila, kierujący zostaje ukarany konfiskatą pojazdu, lub koniecznością zapłaty jego równowartości.

Dodatkową karą, z jaką musi liczyć się 40-letni kierowca Alfy Romeo jest ograniczenie wolności do 5 lat za niezatrzymanie się do kontroli drogowej.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: policyjny pościg
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy