Najsłynniejsza droga w Polsce ma 40 lat!
40 lat temu, 11 października 1976 roku otwarto "gierkówkę", czyli trasę Warszawa-Katowice. Nowoczesna, jak na tamte czasy, dwupasmowa droga z obwodnicami większości miast, miała zapoczątkować budowę systemu autostrad w Polsce.
Droga została popularnie nazwana "gierkówką", od nazwiska Edwarda Gierka, ówczesnego I sekretarza KC PZPR, który był zleceniodawcą budowy. W społeczeństwie krążyła też anegdota, że I sekretarz chciał szybciej dojeżdżać ze stolicy na rodzinny Śląsk.
Trasę wybudowano w trzy i pół roku i oddano z pompą, 11 października 1976 roku. Było to w przeddzień obchodzonego wtedy Święta Wojska Polskiego i rocznicy bitwy pod Lenino, którą wbrew prawdzie historycznej, PRL-owska propaganda przedstawiała jako zwycięską dla sił polsko-radzieckich. W rzeczywistości zarówno strona polska, jak niemiecka poniosły bardzo wysokie straty, dla Polaków oznaczało to, że 1 Dywizja Piechoty musiała zostać wycofana z pierwszej linii, celem uzupełnienia strat. Była to jednak pierwsza bitwa Ludowego Wojska Polskiego, stąd powstało Święto Wojska Polskiego.
W uroczystym otwarciu "gierkówki" na estakadzie w Częstochowie wzięli udział: I sekretarz partii Edward Gierek, premier Piotr Jaroszewicz, minister obrony narodowej generał Wojciech Jaruzelski oraz reprezentanci wojska. Żołnierze, jako przedstawiciele wykonawców przecięli biało-czerwoną wstęgę. Wojsko miało ogromny wkład w powstanie "Gierkówki", wykonywało najcięższe i najtrudniejsze prace, począwszy od kładzenia asfaltu, poprzez budowę wiaduktów, a skończywszy na obsłudze ciężkiego sprzętu. Dlatego też nowa droga otrzymała oficjalną nazwę Trasy Czynu Żołnierskiego.
W lżejszych pracach wykończeniowych pomagali robotnicy z zakładów pracy i harcerze w czynie społecznym. Porządkowali otoczenie, zakładali trawniki, czy malowali pasy na jezdniach.
Początkowo trasa nie dochodziła do samych Katowic. Dopiero w 1984 roku ukończono budowę odcinka łączącego Będzin z Katowicami. "Gierkówka" miała na całej długości dwie jezdnie, zbudowano również obwodnice większości miast. Jedynym dużym miastem, przez które przechodziła trasa, była Częstochowa. I tak jest do dziś.
Obecnie droga szybkiego ruchu z Warszawy do Katowic należy do jednych z najbardziej uczęszczanych w kraju i wciąż nie udało się jej zastąpić autostradą.