Polskie drogi

Kłótnia mogła doprowadzić do tragedii. Absurdalne zachowanie kierowcy Audi

Wyjątkową nieodpowiedzialnością wykazał się kierowca Audi, który na zatrzymał się na środku drogi ekspresowej. Najprawdopodobniej powodem takiego zachowania była kłótnia z pasażerką.

Wiele niebezpiecznych sytuacji na drogach jest skutkiem przesadnego temperamentu kierowców. Nie inaczej było w przypadku osób z Audi A3 podróżujących drogą ekspresową S7. 

Audi zatrzymało się na drodze ekspresowej. Powodem kłótnia

W okolicach Mławy poruszający się lewym pasem samochód niemieckiej marki zaczął zwalniać, a w pewnym momencie zupełnie się zatrzymał. Całe zdarzenie zarejestrował kierowca ciężarówki jadący za samochodem.

W pierwszej chwili można by pomyśleć, że pewnie wiekowy samochód dotknęła jakaś nagła awaria. Jednak obserwując podróżujących można zgadywać, że ten nietypowy manewr był wynikiem poważnej kłótni, do jakiej doszło doszło na pokładzie. Możemy zauważyć, że osoby znajdujące się w Audi gwałtownie gestykulują. Gesty zapewne towarzyszą bardzo głośnej wymianie zdań. 

Reklama

Trąbienie kierowcy ciężarówki właściwie nie zmienia stanu rzeczy i nie doprowadza kierującego Audi do porządku. Dalej kłóci się on w najlepsze ze swoją pasażerką, a w pewnym momencie przez okno auta wypada bliżej nieokreślony przedmiot. 

Nieodpowiedzialne zachowanie kierującego Audi. Kierowca ciężarówki zgłosił je na policję

Całe zachowanie wyjątkowo rozzłościło pasażera ciężarówki. W pewnym momencie chciał on wysiąść z pojazdu i rozmówić się z kierującym Audi. Choć pobudki miał w pewnym sensie słuszne, to samego pomysłu zdecydowanie nie można pochwalić. Pamiętajmy, że cała akcja toczyła się na środku drogi ekspresowej. Wysiadając z ciężarówki pasażer narażałby się więc na potrącenie przez inne auto. 

Trzeba jednak zaznaczyć, że kłótnia pary podróżującej Audi mogła doprowadzić do tragicznych zdarzeń na drodze. Auta osobowe mogą poruszać się tutaj z prędkością do 120 km/h, a przecież nie brakuje piratów drogowych, którzy pozawalają sobie na znacznie szybszą jazdę. Pojazdy o masie powyżej 3,5 tony mogą poruszać się z prędkością do 80 km/h, ale w przypadku nagłego zdarzenia na drodze dużo trudniej im wyhamować. Bez wątpienia tutaj wszyscy mieli sporo szczęścia. Nie doszło do żadnego zderzenia aut i nikomu nic się nie stało. 

Ostatecznie kierowcy ciężarówki udało się zmienić pas i odjechać. Nie oznacza to jednak, że porzucił sprawę. O wszystkim powiadomił policję za pośrednictwem numeru 112, a nagranie wysłał na skrzynkę Stop Agresji Drogowej. Należy spodziewać się, że kierowca Audi poniesie konsekwencje swojego zachowania.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Audi | droga ekspresowa | Droga ekspresowa S7
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy