Nowy sposób na chorobę lokomocyjną. Zamiast tabletek 100 herców z telefonu
Choroba lokomocyjna to zmora wielu pasażerów podczas podróży samochodem, zwłaszcza na krętych, górskich trasach czy podczas dłuższych wypraw. Dotychczasowe metody walki z nieprzyjemnymi objawami ograniczały się głównie do farmakologii lub ludowych sposobów o różnej skuteczności. Tymczasem japońscy naukowcy z Uniwersytetu Nagoya zaprezentowali zaskakująco proste, a jednocześnie obiecujące rozwiązanie tego problemu.

W skrócie
- Japońscy naukowcy zaprezentowali nową metodę walki z chorobą lokomocyjną, opartą na emisji dźwięku o częstotliwości 100 Hz.
- Metoda polega na odtwarzaniu dźwięku przez 60 sekund, co redukuje objawy mdłości i zawrotów głowy.
- Uczestnicy eksperymentu raportowali poprawę samopoczucia bez przyjmowania leków.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Choroba lokomocyjna - nowy sposób na nudności w aucie
Istota tej metody opiera się na emisji dźwięku o częstotliwości 100 Hz przez zaledwie 60 sekund. Ta krótka, akustyczna sesja wystarczy, by zredukować nieprzyjemne objawy podczas dalszej jazdy. Co istotne, metoda nie wymaga przyjmowania farmaceutyków ani specjalistycznego sprzętu - wystarczy smartfon z odpowiednią aplikacją.
Mechanizm działania tej metody związany jest z funkcjonowaniem układu równowagi. W uchu wewnętrznym znajduje się narząd przedsionkowy (tzw. aparat przedsionkowy), który rejestruje zmiany położenia ciała, przyspieszenia oraz kierunku ruchu. Podczas jazdy samochodem aparat ten wysyła do mózgu informacje o przemieszczaniu się, jednak gdy wzrok dostarcza odmiennych danych (np. podczas czytania książki), powstaje konflikt sensoryczny. Ta dysharmonia prowadzi do typowych objawów choroby lokomocyjnej: mdłości, zawrotów głowy i zimnych potów.
Metoda 100 Hz na chorobę lokomocyjną
Dźwięk o częstotliwości 100 Hz wydaje się neutralizować nadmierną wrażliwość narządu przedsionkowego, działając jak swoisty stabilizator. Jak wykazały badania przeprowadzone w Japonii, monotonny ton o tej częstotliwości efektywnie redukuje dyskomfort związany z podróżowaniem. Uczestnicy eksperymentu nie byli informowani o celu emisji dźwięku, co eliminowało efekt placebo, a mimo to raportowali znaczną poprawę samopoczucia podczas jazdy. Jak skorzystać z tej metody?
- Należy zainstalować aplikację generującą tony o określonej częstotliwości (wiele darmowych opcji jest dostępnych w sklepach z aplikacjami)
- Ustawić częstotliwość dokładnie na 100 Hz
- Dostosować głośność do około 80 decybeli (poziom porównywalny z głośną rozmową)
- Odtwarzać ton przez dokładnie 60 sekund przed rozpoczęciem podróży lub przy pierwszych oznakach dyskomfortu
Badania wykazały, że nawet osoby szczególnie podatne na chorobę lokomocyjną odczuwały znaczącą poprawę po zastosowaniu tej procedury. Efekt był zauważalny nawet w sytuacjach prowokujących objawy, takich jak czytanie podczas jazdy po krętych drogach.
Japońscy naukowcy kontynuują badania nad tą metodą, analizując m.in. optymalny czas ekspozycji na dźwięk oraz trwałość przeciwdziałania objawom. Zespół badawczy z Uniwersytetu Nagoya zaznacza, że pojedyncza sesja dźwiękowa zapewnia ulgę na znaczącą część podróży, choć osobom szczególnie wrażliwym zaleca się powtórzenie sesji po pewnym czasie.
Ta nowa metoda może być szczególnie przydatna dla rodzin z dziećmi, które często cierpią na chorobę lokomocyjną, a jednocześnie nie powinny przyjmować silnych leków dostępnych dla dorosłych. Podobnie osoby, które doświadczają niepożądanych skutków ubocznych po tradycyjnych preparatach przeciw chorobie lokomocyjnej (jak senność czy suchość w ustach), mogą znaleźć w dźwięku 100 Hz idealną alternatywę.