Czy istnieje "samochód bez prawa jazdy"?
"Samochód bez prawa jazdy. Do jego prowadzenia wystarczy dowód osobisty". Taki opis spotkać można w przypadku wielu sprzedawanych w naszym kraju mikrosamochodów.
Osoby chcące poruszać się tego typu pojazdami bez jakichkolwiek uprawnień muszą się jednak mieć na baczności. Wbrew powszechnej opinii do ich prowadzenia nie wystarczy dowód osobisty!
Jak powiedział Interii Szymon Huptyś - rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury - "mikrosamochody" są najczęściej rejestrowane jako czterokołowce. Do kierowania nimi wymagane jest co najmniej: prawo jazdy kategorii AM (lub wyższej - B1, B, A) - w przypadku czterokołowców lekkich - lub prawo jazdy kategorii B1 (lub wyższej - B, A) - w przypadku pozostałych czterokołowców.
Skąd więc panujące powszechnie przeświadczenie, że "auta" tego typu prowadzić można "na dowód osobisty"? Winnymi takiej interpretacji są nieco pogmatwane przepisy dotyczące motorowerów i brak zrozumienia poszczególnych definicji pojazdów.
Przez wiele lat do ich prowadzenia uprawniał w Polsce właśnie dowód osobisty. Sytuacja zmieniła się 19 stycznia 2013 roku, gdy obowiązywać zaczęła znowelizowana ustawa o kierujących pojazdami (19 stycznia 2013). Przepisy nie mogą jednak działać wstecz, stąd osoby, które uzyskały pełnoletność przed 19 stycznia 2013 roku, zachowały nabyte uprawnienia. Te upoważniają je właśnie do kierowania na terytorium RP motorowerem bez żadnych dodatkowych kursów i uprawnień. Sęk w tym, że - jak podkreśla Huptyś - dotyczą one WYŁĄCZNIE motorowerów, a te nie są tożsame z czterokołowcami lekkimi!
Dla przypomnienia - motorower to pojazd dwu-lub trójkołowy zaopatrzony w silnik spalinowy o pojemności skokowej nieprzekraczającej 50 cm3 lub w silnik elektryczny o mocy nie większej niż 4 kW, którego konstrukcja ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h.
Tymczasem czterokołowiec lekki, jak sama nazwa wskazuje, ma cztery koła, masę do 350 kg i konstrukcję, która ogranicza prędkość jazdy do 45 km/h.
Dlaczego wiele osób myli motorower z czterokołowcem lekkim? Dzieje się tak m.in. z tego względu, że w obu przypadkach do prowadzenia upoważnia ta sama kategoria prawa jazdy - AM. Wprowadzono ją w miejsce obowiązującej niegdyś karty rowerowej. Nie zmienia to jednak faktu, że jest to oficjalny dokument wymagający odbycia szkolenia w ośrodku nauki jazdy i zdania egzaminu państwowego!
Do samego kursu przystąpić można na trzy miesiące przed ukończeniem 14 roku życia. Sam fakt pełnoletności nie ma tu znaczenia - chcąc prowadzić "mikrosamochód", quada (lekkiego) lub motorower nie unikniemy wizyty w szkole nauki jazdy i ośrodku egzaminowania kierowców. Sam kurs na prawo jazdy kategorii AM to wydatek między 1000 a ok 1400 zł w zależności od miejsca zamieszkania, czyli o około 800 zł mniej, niż zapłacić trzeba za "dorosły" kurs prawa jazdy kat. B.
Paweł Rygas