Coraz więcej samochodów na drogach. Polska wraca do życia!

​W związku ze zmniejszeniem ograniczeń związanych z koronawirusem obserwujemy powrót ruchu samochodów osobowych na drogi w zarządzie GDDKiA - poinformował rzecznik prasowy Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Szymon Piechowiak.

Ruch samochodowy wraca do normy. Miasta muszą się na to przygotować
Ruch samochodowy wraca do normy. Miasta muszą się na to przygotowaćArkadiusz ZiółekEast News

Rzecznik prasowy GDDKiA podkreślił, że choć ruch zarówno samochodów osobowych, jak i ciężarowych w dalszym ciągu nie jest taki jak przed wprowadzeniem pierwszych ograniczeń, to wyraźnie widoczny jest trend wzrostowy. Podkreślił jednocześnie, że wzrost najbardziej widać w natężeniu ruchu samochodów osobowych.

Z badań natężenia ruchu na drogach będących w zarządzie GDDKiA, które zostały przeprowadzone w dniach 4-11 maja, a które zostały zestawione z tygodniem sprzed wprowadzeniu ograniczeń (2-8 marca) ruch pojazdów ogółem w dalszym ciągu jest mniejszy - w zależności od dnia - o 15-20 proc. Przy czym zestawiając natężenie ruchu w dniach 4-11 maja ze średnim tygodniem maja w roku 2019 widoczne jest zmniejszenie ruchu o 19-26 proc.Ruch pojazdów ciężkich jest natomiast mniejszy w stosunku do początku marca o 7-18 proc. - w zależności od dnia tygodnia. Natomiast w stosunku do średniego tygodnia maja 2019 roku o 7-19 proc."Faktycznie wyniki za tydzień 4-11 maja wskazują na to, że ruch pojazdów osobowych zaczyna - może jeszcze nie wracać do poziomu sprzed epidemii - natomiast widzimy tutaj wzrost" - zaznaczył rzecznik prasowy GDDKiA Szymon Piechowiak.Piechowiak zaznaczył, że GDDKiA badając i analizując natężenie ruchu od początku epidemii, wykorzystując zarówno 33 punkty pomiarowe sieci viaTOLL, jak i własne punkty automatycznego pomiaru, do tej pory odnotowywała spadki w ruchu aut osobowych wynoszące 30-40 proc. w porównaniu do okresu sprzed epidemii."Ruch samochodów ciężarowych tydzień do tygodnia się nie zmienił i oscyluje on w granicach 7-12 proc. (w dni robocze - PAP)" - zaznaczył rzecznik.Dodał, że zwiększenie natężenia ruchu samochodów ciężkich zaobserwowano w momencie otwarcia galerii handlowych, co powiązano z potrzebą ich zaopatrzenia.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas