Jazda (bez)alkoholowa

Wsiadł rano za kierownicę. Był kompletnie pijany...

Z prędkością 104 km/h podróżował w terenie zabudowanym pijany kierowca Seata.

Policjanci drogówki prowadzili kontrole prędkości w Wilkowie Polskim (woj. mazowieckie). W pewnym momencie zatrzymali kierowcę Seata Toledo, który w terenie zabudowanym jechał 104 km/h. Jak się okazało, 28-latek miał blisko 2,5 promila alkoholu w organizmie. To wyczyn tym bardziej godny uwagi, że zatrzymanie nastąpiło około 9 rano...

Za przekroczenie prędkości o ponad 50 km/h w terenie zabudowanym kierowca stracił prawo jazdy na trzy miesiące. To jednak nie koniec. Mężczyzna odpowie też za jazdę po pijanemu, a o jego losie zdecyduje teraz sąd.

Reklama


Policja/Interia.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy