Jazda (bez)alkoholowa

Radny PiS po pijaku rozbił samochód. To wujek prezydenta

Politycy PiS nie mają ostatnio dobrej passy, przynajmniej jeśli chodzi o ruch drogowy. W piątek świeżo upieczony radny Prawa i Sprawiedliwości z Radomska uderzył swoim Volkswagenem w ogrodzenie jednej z posesji. Okazało się, że kierowca Wiesław K. - prywatnie wujek prezydenta Andrzeja Dudy - miał w organizmie 0,9 promila alkoholu...

Politycy PiS nie mają ostatnio dobrej passy, przynajmniej jeśli chodzi o ruch drogowy. W piątek świeżo upieczony radny Prawa i Sprawiedliwości z Radomska uderzył swoim Volkswagenem w ogrodzenie jednej z posesji. Okazało się, że kierowca Wiesław K. - prywatnie wujek prezydenta Andrzeja Dudy - miał w organizmie 0,9 promila alkoholu...

Do zdarzenia, które zarejestrowała kamera monitoringu, doszło w piątkowe popołudnie. Czarny Volkswagen Passat kombi uderzył wówczas w bramę wjazdową jednej z posesji. Policję wezwał na miejsce jej właściciel, który - po zachowaniu kierowcy - nabrał uzasadnionych podejrzeń, co do stanu jego trzeźwości. Po przyjeździe policji kierujący został przebadany alkomatem. Urządzenie wskazało 0,9 promila. Policjanci zabrali Wiesława K. do szpitala, gdzie - trzykrotnie - pobrano mu krew.

W rozmowie z "Gazetą Radomszczańską" sprawca kolizji, lokalny działacz Prawa i Sprawiedliwości, a od ostatnich wyborów radny powiatowy, tłumaczył, że walczy z krwiakiem i przed zdarzeniem, około godziny 10. wziął leki i "nie doczytał ulotki". Przyznał jednak, że "wypił naparsteczek alkoholu" i nie spodziewał się takiej reakcji organizmu. Dodał też, że do domu "miał raptem 300 metrów".

Reklama

Za spowodowanie kolizji pod wpływem alkoholu kierowcy grozi kara pozbawienia wolności do lat dwóch, dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych i grzywna w wysokości 5 tys. zł.

Wiesław K. to znany lokalny działacz i samorządowiec. W swojej karierze był m.in. prezesem radomskiego Przedsiębiorstwa Gospodarki Komunalnej. Pełnił też obowiązki prezydenta miasta Radomska. Obejmując urząd (zastąpił na stanowisku urzędującą prezydent Annę Milczanowską, gdy ta została posłanką Prawa i Sprawiedliwości) chwalił się, że "Babcia Andrzeja Dudy jest rodzoną siostrą mojej mamy".

Jeszcze dziś Wiesław K. złożyć ma wniosek o rezygnację z mandatu radnego. Posłanka PiS - Anna Milczanowska, informowała na jednym z profili społecznościowych, że "w naszych szeregach nie ma przyzwolenia na lekceważenie prawa i norm moralnych, bez względu na to, czy są to członkowie Prawa i Sprawiedliwości czy kandydaci popierani przez PiS". Dodała również, że "mandat radnej obejmie pani Edyta Sapis-Drozdek, jako następna na liście pod względem otrzymanych głosów".

Co ciekawe, Wiesła K. ustąpienie rezygnację ma motywować chorobą...

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama