Jazda (bez)alkoholowa

Dachowanie, kierowca i pasażerka zostali uwięzieni

Alkohol był przyczyną niebezpiecznego zdarzenia, do którego doszło w Krasnymstawie (woj. lubelskie).

W sobotni wieczór dyżurny policji otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu drogowym  przy ul Rejowieckiej w Krasnymstawie. Na miejscu policjanci zastali leżący na dachu samochód marki Daewoo.

30-letni mieszkaniec gminy Gorzków podróżował z pasażerką. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze kierujący stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na pobocze. Następnie auto przełamało barierki i stoczyło się ze skarpy. Obydwie podróżujące osoby zostały uwięzione w środku. Dopiero przybyli na miejsce strażacy wydostali poszkodowanych.

Karetką przewieziono ich do szpitala gdzie lekarz stwierdził, iż doznali ogólnych potłuczeń i zadrapań.

Przyczyna wypadku szybko wyszła na jaw. Badanie alkomatem wykazało, iż kierowca miał w swoim organizmie ponad 3,2 promila alkoholu.

Reklama

Teraz za swoje występki odpowie przed Sądem. Oprócz zakazu prowadzenia pojazdów grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.



Policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy