Paryż 2016. Najgorsze, że pojawiła się... dehostessoizacja
Gigantyczne korki, brak miejsc do parkowania, prześladowania starych diesli... Paryż nie jest miastem przyjaznym dla samochodów. Z wyjątkiem dwóch jesiennych tygodni, kiedy staje się stolicą światowej motoryzacji. Mondial de l'Automobile, odbywający się co dwa lata, naprzemiennie z podobną imprezą w Frankfurcie nad Menem, to jedno z najważniejszych tego typu wydarzeń na naszym kontynencie.
Paryż 2016
W tym roku w ośmiu pawilonach, na powierzchni prawie 125 000 metrów kwadratowych, gości 230 wystawców. Ogółem zaplanowano aż 130 premier nowych aut - są to debiuty na skalę globalną, europejską lub choćby lokalną francuską.
Jest co oglądać. I aż dziwne, że na ulicach nie dostrzegliśmy jakichkolwiek reklam, informujących o tej imprezie. Nie było ich nawet w witrynach eleganckich salonów samochodowych na reprezentacyjnej alei Champs-Elysses. O wiele mocniej lansowano organizowany w tym samym czasie Paris Fashion Week. Nad Sekwaną co i raz trafialiśmy na sesje zdjęciowe, za gwiazdami świata mody uganiały się tłumy gapiów i fotoreporterów. Cóż, życie...
Każda z wielkich samochodowych imprez wystawienniczych przebiega według ustalonego scenariusza. Pierwszy z dwóch dni prasowych upływa pod znakiem konferencji prasowych, ściągających setki dziennikarzy, fotoreporterów, ekip telewizyjnych. Konferencje, których program nie przewiduje możliwości zadawania pytań, trwają zaledwie po 15 minut, ale przypominają starannie wyreżyserowane widowiska. Głównymi bohaterami każdego show są tzw. CEO, czyli "szefowie wszystkich szefów poszczególnych marek". Obserwacja zachowań tych ludzi mogłaby dać sporo materiału badawczego dla psychologów. Niektórzy z menedżerów czują się w swojej roli znakomicie. Dla innych wystąpienia przed tak dużą publicznością stanowią nie lada wyzwanie. Dla Azjatów prawdziwą zmorą jest konieczność przemawiania w języku angielskim.Wszyscy jednak drobiazgowo przygotowują się do prezentacji. Nie tylko merytorycznie. Ta mowa ciała, intonacja głosu... Tu nic nie dzieje się przypadkowo.
Dzień drugi, gdy opadną już emocje związane z premierami nowości, pozwala prześledzić aktualnie obowiązujące w motoryzacji trendy.
Elektryfikacja
Po okresie pewnego zastoju wróciła wiara w przyszłość tego rodzaju napędu. W Paryżu nie było firmy, która nie pochwaliłaby się pojazdami "pure electric". A jeżeli nawet, to jej przedstawiciele zapewniali, że już wkrótce takie auta pokażą, do tego korzystające z technologii, o których nawet się nam nie śniło. Wydaje się, przełamana została jedna z najważniejszych barier w rozwoju i upowszechnieniu się samochodów elektrycznych - ich ograniczony zasięg. Volkswagen twierdzi, że e-golf potrafi przejechać bez ładowania akumulatorów 300 km.
Opel poszedł jeszcze dalej - obiecuje, że nowa Ampera pokona dystans ponad 500 km. Brzmi to obiecująco, lecz oby nie okazało się, że z zasięgiem samochodów elektrycznych jest tak, jak z oficjalnymi danymi na temat zużycia paliwa w tradycyjnych pojazdach. Tylko, że zamiast notorycznego zaniżania będziemy mieli do czynienia z zawyżaniem.
Digitalizacja
Współczesne samochody w coraz mniejszym stopniu są urządzeniami mechanicznymi. Coraz więcej w nich elektroniki i informatyki. Zarządzanie pracą silnika i skrzyni biegów, wyrafinowane systemy bezpieczeństwa i wsparcia kierowcy, automatyka funkcjonowania reflektorów, wycieraczek... Tradycyjne przyciski i pokrętła powszechnie ustępują miejsca ekranom dotykowym. Konserwatyści mogą kręcić nosami, ale tej tendencji nic już chyba nie zmieni.
Od digitalizacji tylko krok do następnego aktualnego trendu, którym jest...
Smartfonizacja
Producenci samochodów wychodzą z założenia, że obecny klient, reprezentant najważniejszego z punktu widzenia rynku pokolenia, musi, po prostu musi pozostawać w stałej łączności ze światem, meldować się znajomym poprzez internetowe serwisy społecznościowe, czerpać do woli z sieciowych zasobów rozrywki itp. Dlatego dbają, by ich auta w pełni integrowały się z urządzeniami mobilnymi: smartfonami i tabletami. To jednak nie wszystko. Coraz częściej wykorzystuje się smartfony do sterowania samochodami. Volkswagen pokazał aplikację, za pomocą której można zdalnie dopasować ustawienie fotela, kierownicy, barwę i natężenia oświetlenia wnętrza kabiny itp. do indywidualnych upodobań konkretnego użytkownika. Inna aplikacja pozwala składać i rozkładać fotele drugiego i trzeciego rzędu w nowym Land Roverze Discovery. Aby otworzyć ten samochód nie trzeba już naciskać przycisku w pilocie centralnego zamka ani, jak to się robi w systemach bezkluczykowych, chwytać za klamkę w drzwiach. Zamiast tego dotykamy tarczy cyfrowego zegarka na przegubie ręki. Czemu miałoby służyć to udogodnienie? Dalibóg nie wiemy...
SUV-izacja
Klientela chce SUV-ów, no to je dostaje. W Paryżu zaprezentowano liczne nowości tego segmentu. SUV-ami stają się samochody, które do niedawna cieszyły się dużym uznaniem jako minivany. Na przykład Renault Scenic.
Na koniec smutne spostrzeżenie, czyli postępująca...
Dehostessoizacja
Ta tendencja była zauważalna już wcześniej, ale, niestety, stale się nasila. Coraz więcej wystawców rezygnuje z zatrudniania na swoich stoiskach pięknych, długonogich hostess. A jeżeli już nawet są, to nie zawsze tak piękne i długonogie, jak kiedyś. Oby z damską obsługą wystaw samochodowych nie stało się to samo, co z personelem pokładowym w samolotach. Ci, którzy często latają, wiedzą, o co chodzi...
*
Na każdej wielkiej motoryzacyjnej imprezie wystawienniczej staramy się wytropić ślady polskości. Zazwyczaj jest to zadanie ekstremalnie trudne. Tym razem - bingo! Spotkaliśmy grupę rodaków w koszulkach z napisem "Opel Crew". Okazało się, że są to pracownicy firmy sprzątającej z Krakowa. Uzbrojeni w mopy i miotły dbali o czystość na stoisku GM. Cóż, gdy się nie ma, co się lubi, to trzeba lubić, co się ma. Niechby nawet odkurzanie cudzych samochodów...
Zainteresowanych informujemy, że tegoroczny Mondial de l'Automobile trwa do 16. października. Bilet normalny kosztuje 16 euro. Młodzież (do 25 lat) płacą 9 euro. Dla dzieci do 10. roku wchodzą za darmo.