Złodziej zginął tragiczną śmiercią. Próbował ukraść katalizator

W jednym z amerykańskich salonów znaleziony został mężczyzna przygnieciony przez samochód. Jak ustaliła policja, zginął, kiedy próbował ukraść katalizator.

Mężczyznę przygniótł samochód. Próbował ukraść katalizator

Przygniecione przez samochód ciało mężczyzny znaleźli pracownicy salonu South Bound Auto Sales znajdującego się w hrabstwie Chatham w amerykańskim stanie Georgia. Początkowo lokalna policja uznawała to zdarzenie za nieszczęśliwy wypadek. 

Osoby, które znalazły ciało, wskazywały jednak, że mężczyzna próbował ukraść katalizator. Później, na podstawie znalezionych na miejscu dowodów, funkcjonariusze potwierdzili, że 32-latek zginął, gdy próbował dokonać kradzieży.

W ostatnim czasie Stany Zjednoczone borykają się z częstymi kradzieżami katalizatorów. Można stwierdzić, że nikt nie jest bezpieczny, ponieważ doświadczyli tego również... policjanci z elitarnej jednostki SWAT. Kradzież miał odkryć jeden z funkcjonariuszy. Jak się okazało, katalizator zniknął nie tylko z jego służbowego samochodu, ale również ze stojących obok radiowozów.

Reklama

Dlaczego kradzież katalizatorów jest tak "popularna"?

Kradzież katalizatorów nie dotyka jednak wyłącznie Stanów. To powszechny problem. Przyczyny należy dopatrywać się w wysokich cenach materiałów wykorzystywanych do produkcji katalizatorów. Znajdziemy tam np. pallad, który przez jubilerów wykorzystywany jest do tworzenia "białego złota". Innymi metalami, które zawierają katalizatory, są rod czy platyna. Szczególnie dużo jest ich w katalizatorach pochodzących ze starszych aut. Wówczas technologia ich wytwarzania nie była jeszcze na takim poziomie zaawansowania jak dziś. Tam możemy znaleźć nawet kilka gramów tych metali. W efekcie za taki katalizator można otrzymać w skupie nawet kilka tysięcy złotych.

Jak ustrzec się przed kradzieżą katalizatora?

W związku z tym, że katalizator stosunkowo łatwo ukraść, wielu właścicieli aut tworzy własne osłony antykradzieżowe. Amatorska konstrukcja może jednak spowodować więcej szkody niż pożytku. Przykładowo znajdą się tacy, którzy obudowują katalizator stalową płytą, a warto pamiętać, że sprawne urządzenie może rozgrzać się nawet do 800 stopni Celsjusza. Takie działanie może doprowadzić do pożaru.

Zdecydowanie lepszym, prostszym i nieingerującym w konstrukcję auta rozwiązaniem, jest np. odpowiednie... parkowanie. Jeśli zaparkujemy np. przy krawężniku, utrudnimy w ten sposób złodziejowi podłożenie lewarka. Innym dobrym sposobem na zabezpieczenie się przed kradzieżą katalizatora jest też wynajęcie garażu lub zadbanie o dobrą polisę AC.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: katalizator | samochód
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy