Ruszają pierwsze przetargi na 700 km dróg ekspresowych

Ponad 700 kilometrów dróg ekspresowych i 12 obwodnic. Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad rozpisuje pierwsze przetargi na nowe inwestycje. Mają być one finansowane z budżetu unijnego na lata 2014 - 2020.

Czy za 7 lat po Polsce będzie jeździło się przyjemnie i ekspresowo? / Fot: Piotr Placzkowski
Czy za 7 lat po Polsce będzie jeździło się przyjemnie i ekspresowo? / Fot: Piotr PlaczkowskiReporter

Do końca roku ministerstwo transportu ma też przedstawić program "domykania" dróg ekspresowych. Urzędnicy mają nadzieję, że do 2020 roku będzie można przejechać drogą o wysokim standardzie z południa na północ i z zachodu na wschód kraju.

Szef Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Lech Witecki twierdzi, że nowe inwestycje będą dobrze przygotowane. Zaznaczył on, że w przeciwieństwie do kończącej się perspektywy unijnej 2007 - 2013, teraz można spokojnie planować inwestycje. Jego zdaniem, firmy, które starają się o kontrakty, powinny wziąć to sobie do serca i starannie przygotować ofertę przetargową. Muszą też dobrze oszacować ryzyko.

Lech Witecki przypomniał, że źle skonstruowane kosztorysy spowodowały kłopoty finansowe wielu dużych firm zajmujących się budową dróg w Polsce. Kilka z nich, jak DSS, czy Hydrobudowa musiało ogłosić bankructwo.

Urzędnicy podkreślają, że niektóre przetargi na nowe inwestycje drogowe można rozpisać przed oficjalnym zatwierdzeniem unijnego budżetu. Umożliwiła to decyzja ministra finansów. Dzięki temu będzie więcej czasu na przygotowanie się do inwestycji.

Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas