Zespół EFL Corsa przed Elmotem
Po sukcesach odniesionych przez Zespół EFL Corsa Rally w sezonie 2002 sponsorzy postanowili wystawić swój Zespół również w sezonie 2003 w Rajdowych Samochodowych Mistrzostwach Polski.
Zmianie uległa nie tylko nazwa Zespołu, ale i design samochodów. Biało-czerwone Ople reprezentować będą Zespół EFL CORSA CASTROL RALLY. W sezonach 2003/2004 opiekę nad zespołem sprawować będzie firma Prof Management z Krakowa.
Dla potrzeb obsługi technicznej i logistycznej dwóch samochodów Opel Corsa VK 1600, przygotowano pomieszczenia serwisu sportowego, mieszczącego się przy ul. Piastowskiej 20, do dyspozycji zespołu pozostaje grupa wysoko wykwalifikowanych mechaników oraz całe niezbędne wyposażenie techniczne. W zakresie pomocy technicznej, Prof Management korzystać będzie z usług brytyjskiej firmy Ray Mallock.
Przed sezonem 2003 oba samochody przeszły gruntowne remonty i przeglądy, po testach, odbywanych przez kierowców na torze w Miedzianej Górze, dostosowano pojazdy do indywidualnych wymagań załóg, poprawiono także nastawy zawieszeń i ustawienia silników.
Tegoroczne plany startów EFL CORSA CASTROL Rally obejmują Rajdowe Samochodowe Mistrzostwa Polski, wyścigi z cyklu Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski oraz wybrane rajdy zagraniczne.
Kierowcami startującymi w GSMP 2003 będą: Michał Kościuszko "Junior" oraz Bartek Steinhoff.
Jak poinformował Dyrektor zespołu, Jan Kościuszko "Naczelnik", w XXXI Rajdzie Elmot wystartują dwa Ople Corsa VK 1600 z następującymi załogami: Piotr Adamus "Peter" - kierowca, Magdalena Zacharko - pilot oraz Michał Kościuszko "Junior" - kierowca, Tomasz Borysławski - pilot.
Oceniając tegoroczną trasę Elmotu, kierowcy stwierdzili:
Piotr Adamus: - Bardzo lubię trasy Elmotu - są kręte, trudne technicznie. Tu można walczyć o ułamki sekund na zakrętach, a o sukcesie nie zawsze decyduje moc silnika. Tegoroczna trasa jest bardzo kompaktowa - trzy odcinki przejeżdżane w obie strony, co pozwoli załogom lepiej i dokładniej je poznać, a kibicom obejrzeć prawie wszystkie ciekawe miejsca.
Michał Kościuszko: - Trasa Elmotu bardzo mi się podoba, jest jakby stworzona dla samochodów z napędem na jedną oś - jakimi są nasze Corsy. Z tego, co się dowiedzieliśmy, nie ma na niej zbyt wielu dziur - pozostałości po zimie, wystąpią jedynie łączniki szutrowe mogące sprawić trochę kłopotów. Całą zimę pracowałem nad kondycją fizyczną, odbyłem także zaplanowane sesje treningowe, nie odczuwam więc skutków rajdowej przerwy.