Wielki sukces Krzysztofa Hołowczyca!

To najwyższe trofeum w tej dyscyplinie sportu samochodowego przypadło w tym roku załodze Monster Energy X-raid TEAM Krzysztof Hołowczyc/Andreas Schulz startującej samochodem MINI All 4 Racing. Sensacją rajdu było drugie miejsce w rajdzie Martina Kaczmarskiego (LOTTO Team), ucznia Hołowczyca.

Hołowczyc do sobotniej rywalizacji wyruszył jako drugi na trasę, za faworytem gospodarzy Miguelem Barbosą, który wygrał piątkowy prolog. Barbosa odpadł szybko z rywalizacji na skutek awarii silnika. Hołowczyc pewnie wygrał pierwszy, 200-kilometrowy odcinek specjalny i wysunął się na czoło rywalizacji. Do finałowego odcinka wyruszył z ponad 2.minutową przewagą nad załogą polsko-portugalską załogą Kaczmarski/Palmeiro. Hołek pojechał spokojnie, kontrolując sytuację na trasie. Końcowy 212-kilometrowy odcinek padł łupem młodego Martina Kaczmarskiego (MINI All 4 Racing), ucznia Hołowczyca w programie "Mistrz i Uczeń", zorganizowanym przez LOTTO. To życiowy sukces młodego Wrocławianina.

Na mecie polskie załogi MINI świętowały podwójny sukces. Polski dublet w imprezie tej rangi jeszcze nigdy się nie zdarzył! Mało brakowało, żeby Polacy zajęli całe podium, bowiem na czwartym miejscu finiszował załoga Dąbrowski/Czachor w Nissanie Navara.

Hołowczyc nie krył na mecie zadowolenia. - Jestem naprawdę szczęśliwy! Ten rajd nie mógł się lepiej potoczyć. Przypieczętowaliśmy zwycięstwem w tej bardzo prestiżowej imprezie zdobycie Pucharu Świata, a do tego MINI prowadzone przez mojego ucznia Martina Kaczmarskiego dojechało na drugim miejscu. Ten sezon był dla nas bardzo trudny i pechowy. Prześladowały nas awarie i inne przygody, które uniemożliwiały pokazanie naprawdę tego na co nas stać. Z trudem gromadziliśmy kolejne cenne punkty. W decydującej rozgrywce szczęście jednak nam dopisało i mocnym akcentem zakończyliśmy sezon. Ten tytuł z dumą dołączam do tegorocznych sukcesów polskich kierowców: Roberta Kubicy, który z Maćkiem Baranem zdobyli Mistrzostwo Świata w WRC 2 i Rafała Sonika, kapitana Poland National Team, który sięgnął po Puchar Świata FIM w quadach. To jest też dobry prognostyk dla mnie przed zbliżającym się rajdem Dakar 2014, który jest moim największym wyzwaniem. Dziękuję kibicom za doping, zespołowi Monster Energy X-raid Team za zaufanie oraz Totalizatorowi Sportowemu za wsparcie. Myślę, ze to nie jest jeszcze moje ostatnie słowo w motorsporcie!