Nie żyje Timo Makinen. Odszedł jeden z "Latających Finów"
W wieku 79 lat zmarł fiński kierowca rajdowy Timo Makinen. Nazywany "Latającym Finem" w latach 60. i 70. był jednym z najlepszych zawodników świata.
Urodzony 18 marca 1938 roku trzykrotny rajdowy mistrz Finlandii zasłynął m.in. wywalczonymi w pięknym stylu zwycięstwami w RAC Rally i Rajdzie 1000 Jezior.
Makinen urodził się w Helsinkach. Jego ojciec był właścicielem dużej firmy transportowej, już jako młody chłopak Makinen poznawał tajniki jazdy sportowej na fińskich szutrach. W wieku 22 lat rozpoczął pracę jako sprzedawca w fińskim przedstawicielstwie BMC i dwa później pojechał w Rajdzie Wielkiej Brytanii fabrycznym Mini Morrisem S.
W 1965 roku za kierownicą mini Makinen zwyciężył w słynnym Rajdzie Monte Carlo i wywalczył tytuł wicemistrza Europy. Rok później - z pilotem Paulem Easterem - zajął drugie miejsce w Rajdzie Polski.
Timo Makinen na dobre zapisał się w historii sportów motorowych, jako jeden z "latających Finów" deklasujących konkurencję za kierownicą Mini. W swojej późniejszej karierze startował również m.in. fabrycznymi Lanciami i Fordem Escortem.
Karierę oficjalnie zakończył w 1981 roku, ale 13 lat później, z okazji 30-lecia pierwszego startu Mini w Monte Carlo, ponownie pojawił się w Monte. Rajdu nie ukończył z powodu awarii układu paliwowego w Mini Cooperze już na drugim odcinku specjalnym.