Frycz pojedzie z ... Wisławskim!

Kontrakt Frycza z firmą olejową dotyczy na razie tylko najbliższego rajdu, obie strony jednak nie wykluczają dalszej owocnej współpracy. Również na prawym fotelu samochodu Sebastiana zajdzie zmiana. Etatowego pilota, Macieja Wodniaka zastąpi sam ... Maciej Wisławski!. Podpisaliśmy umowę z Fuchsem co bardzo mnie cieszy. Mam nadzieję, że sponsor będzie zadowolony ze współpracy i umowa dotycząca na razie tylko Rajdu Krakowskiego, zostanie przedłużona na cały sezon. To bardzo ułatwiłoby walkę o obronę ubiegłorocznego tytułu. Niestety nieco gorsze wiadomości dotyczą Maćka Wodniaka. W piątek zadzwonił do mnie i powiedział, że niestety nie będzie mógł wziąć udziału w rajdzie. Ma jakieś problemy z sercem, które wykluczają na razie możliwość startów. Bardzo mi z tego powodu przykro, ale mam nadzieję, że Maciek szybko wróci do zdrowia - to jest najważniejsze. Jeśli chodzi o przygotowania - pojedziemy doskonale znanym Lancerem Evo5, w którym wymieniliśmy już wszystkie części, które sprawiały nam problemy podczas Rajdu Zimowego, w tym felerny katalizator. Auto jest dobrze przygotowane i liczę, że nie będziemy już mieli kłopotów technicznych. Nasza taktyka będzie prosta - od początku do końca atak. Mam nadzieję, że tym razem sprzęt pozwoli nam na walkę o zwycięstwo w grupie N. Cieszę się, że będę mógł wystartować mając u boku tak doświadczonego pilota jakim jest Maciej Wisławski. Będę mógł tym samym skorzystać z jego ogromnej wiedzy - nauczyć się nowych rzeczy. Jestem przekonany, że to wpłynie korzystnie zarówno na wynik w Krakowie, jak i na moje kolejne starty - powiedział Sebastian Frycz.