Znaki pionowe i poziome mylą kierowców. Ważna jest jedna zasada
Wielu kierowców może zadawać sobie pytanie - które znaki są ważniejsze, pionowe czy poziome? Według przepisów tak postawione pytanie nie jest jednak prawidłowe - znaki poziome są bowiem najczęściej uzupełnieniem znaków pionowych. Co, jeśli oba są ze sobą sprzeczne?
Zgodnie z przepisami, znaki poziome muszą być dobrze widoczne i czytelne. Jeśli są zatarte lub słabo widoczne, należy kierować się znakami pionowymi. To samo dotyczy sytuacji zimowych - gdy śnieg przykrywa oznakowanie poziome, obowiązują nas znaki pionowe. Oczywiście, w idealnym świecie powinno być tak, że oznakowanie poziome jest zgodne z tym, co pokazują znaki pionowe - i zwykle faktycznie tak jest.
Zacznijmy od najważniejszego, w hierarchii ważności na szczycie stoi policjant lub inna osoba uprawniona do kierowania ruchem. Ich sygnały są ważniejsze niż wszystkie znaki - zarówno te pionowe, jak i poziome. Następnie w kolejności są sygnalizatory świetlne - oczywiście mowa na przykład o skrzyżowaniach, gdzie ruch jest kierowany. Jeśli nie działa sygnalizacja świetlna, a ruchem nie kieruje policjant, wtedy o pierwszeństwie na skrzyżowaniu decydują znaki.
Według przepisów, a konkretnie Rozporządzenia Ministrów Infrastruktury oraz Spraw Wewnętrznych i Administracji z dnia 31 lipca 2002 r. w sprawie znaków i sygnałów drogowych "Znaki poziome odzwierciedlające znaki pionowe ostrzegawcze lub zakazu albo dodatkowe znaki szlaków rowerowych stanowią powtórzenie zastosowanych znaków pionowych, chyba że przepisy szczególne stanowią inaczej." W skrócie? Znaki poziome stanowią raczej uzupełnienie znaków pionowych, więc o żadnej hierarchiczności nie może być tu mowy. Zwykle po prostu oznakowanie poziome, na przykład linie wskazujące poszczególne pasy, to "powtórzenie" tego, co widać na znakach pionowych.
Przepisy nie przewidują takiego przypadku, ale czasem faktycznie zdarza się, że oznakowanie poziome wskazuje co innego, niż oznakowanie pionowe. Jak się wtedy zachować? Prawnicy i instruktorzy jazdy podpowiadają, żeby przede wszystkim zachować rozsądek i zadbać o to, by nie doszło do niebezpiecznej sytuacji. Niektórzy twierdzą, że w tej sytuacji, poza oceną sytuacji, należy raczej stosować się do znaków pionowych - oczywiście, jeśli nie wskazują one czegoś absurdalnego lub potencjalnie niebezpiecznego.
Koniecznie trzeba też pamiętać o jeszcze jednym przepisie z wyżej wymienionego rozporządzenia: "Jeżeli na drodze są umieszczone znaki barwy białej i żółtej wskazujące różny sposób zachowania, to kierujący jest obowiązany stosować się do znaków barwy żółtej." Oznakowanie barwy żółtej, stosowane w czasie remontów dróg, ma pierwszeństwo nad oznakowaniem białym.