Złodziej ukradnie tablice, a ty dostaniesz 500 zł mandatu lub 30 tys. zł grzywny
Prawo nie karze kierowcy za to, że ktoś go okradnie, ale należy pamiętać, że jazda samochodem bez tablic rejestracyjnych narażona jest na srogi mandat, albo bardzo dotkliwą grzywnę.
Zdarza się, że kierowcy gubią jedną z tablic rejestracyjnych lub ich komplet znika z samochodu w wyniku kradzieży. Niektórzy właściciele samochodów w premedytacją demontują przednie tablice, ponieważ w ich ocenie samochód wtedy "lepiej" wygląda. We wszystkich powyższych przypadkach brak tablic oznacza początek kłopotów.
Wiele osób traktuje kwestię tablic bardzo pobłażliwie, a jest to bardzo poważna kwestia. Powód jest prosty - w świetle przepisów samochód pozbawiony tablic rejestracyjnych nie może wyjechać na drogę, ponieważ nie spełnia warunków technicznych, a tym samym nie jest dopuszczony do ruchu.
Aktualnie obowiązujące prawo przewiduje, że tablice rejestracyjne należą do obowiązkowego wyposażenia samochodu. Każde auto osobowe powinno posiadać dwie tablice - z przodu i z tyłu. Brak choćby jednej z nich jest niedopuszczalny.
Tę kwestię dokładnie precyzują przepisy. Zgodnie z art. 35 rozporządzenia Ministra Infrastruktury i Budownictwa z dnia 11 grudnia 2017 r.
W niektórych samochodach może się zdarzyć, że brakuje miejsca przewidzianego na montaż rejestracji. Wtedy obydwie tablice należy umieścić (w miarę możliwości) w środku szerokości auta lub po jego lewej stronie.
Niektórzy kierowcy próbują montować tablice rejestracyjne wyprodukowane domowymi metodami lub zamawiają zamienniki z internetu. Trzeba jednak pamiętać, że policjant nie uzna ich za legalne. W przypadku zgubienia tablic lub ich kradzieży samochód w ogóle nie powinien wyjeżdżać na ulice - tak stanowi prawo. Jedynym wyjściem jest szybka wizyta w wydziale komunikacji i zamówienie wtórników tablic.
Jazda samochodem bez wymaganych tablic rejestracyjnych grozi mandatem. Zakres grzywny jest bardzo płynny, ponieważ w najlepszym przypadku mandat wyniesie do 500 złotych, a w najgorszym na kierowcę może zostać nałożona grzywna w wysokości do 30 tys. złotych. Oprócz tego musi się liczyć z zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego oraz koniecznością wezwania lawety i odholowania samochodu.
Aktualny taryfikator przewiduje również mandat w wysokości 500 złotych za umieszczenie tablic w innym miejscu niż fabryczne miejsce, a także ozdabiania lub umieszczania znaków, które mogą ograniczyć czytelność tablic rejestracyjnych. Wielu kierowców przykleja naklejki lub liście, np. w celu uniknięcia mandatu z fotoradaru.