Widzisz biały romb przy drodze? Nie ignoruj tego znaku - mandat to 600 zł

Znaki drogowe w całej Europie mają uniwersalne znaczenie, jednak niektóre kraje mają swoje własne regulacje. Dla przyjezdnych kierowców to spory problem, ponieważ nieznajomość przepisów nie uchroni nikogo przed mandatem. Wybierając się do Francji wystrzegaj się białego rombu na niebieskiej tarczy. Zignorowanie tego znaku grozi wysoką grzywną.

Jedziesz do Francji? Nie ignoruj tego znaku

Kierowcy z Polski kierujący się na zachód Europy powinni wcześniej zapoznać się z panującymi w innych krajach przepisami. Znaczna większość znaków drogowych w Unii Europejskiej ma uniwersalne znaczenie, jednak warto mieć na uwadze również inne regulacje. Zwłaszcza, że na zachodzie służby do nakładania mandatów wykorzystują najczęściej kamery i fotoradary. Jeżeli więc planujesz podróż do Francji, musisz wiedzieć, że niedawno na francuskich drogach pojawił się nowy znak drogowy. 

Biały romb na niebieskim tle. Gdzie spotkamy ten znak?

Niektórym może się kojarzyć się ze znaczkiem Renault, choć najprościej powiedzieć, że to biały romb na niebieskiej tarczy. Nowy symbol spotkamy póki co na autostradach w okolicach Paryża, Lyonu, Nantes, Rennes, Grenoble czy Strasburga, jednak w przyszłości pojawi się także na drogach szybkiego ruchu na terenie całego kraju.

Reklama

Co oznacza biały romb na autostradzie?

Nowy znak drogowy informuje nas, które pasy ruchu są przeznaczone dla wspólnych podróży w ramach systemu carpoolingu. Są to pasy zarezerwowane wyłącznie dla taksówek, autobusów oraz innych środków transportu publicznego, jak również dla aut, którymi podróżują co najmniej dwie osoby oraz dla pojazdów elektrycznych.

Warto tu jednak zaznaczyć, że w przypadku pojazdów zeroemisyjnych, wymagane jest posiadanie specjalnej naklejki “Crit`Air" potwierdzającej zeroemisyjność. Skąd pomysł na takie rozwiązanie? Francuski rząd chce w ten sposób promować korzystanie z transportu publicznego oraz podróżowanie w większym gronie. Efektem ma być redukcja ruchu drogowego i obniżenie emisji gazów.

Jeśli zignorujesz biały romb to zapłacisz wysoki mandat

Pasami oznaczonymi białym rombem nie mogą poruszać się wszystkie pojazdy. Zignorowanie tego znaku może się więc okazać bardzo kosztowne, bowiem zgodnie z francuskim systemem taryfikacji mandatów, za złamanie tego przepisu grozi mandat w wysokości 135 euro (prawie 600 zł). Ponieważ francuskie służby do kontrolowania dróg wykorzystują najczęściej fotoradary i kamery, o popełnieniu wykroczenia dowiemy się dopiero po jakimś czasie.


INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: przepisy ruchu drogowego | znaki drogowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy