Uwaga na pole S.1 w dowodzie rejestracyjnym. Przez nie można stracić prawo jazdy

Kierowcy muszą znać wiele przepisów. Ich nieprzestrzeganie wiąże się z poważnymi konsekwencjami, z mandatem a nawet utratą prawa jazdy na czele. Uprawnienie można można stracić np. przekraczając dopuszczalną prędkość w terenie zabudowanym lub limit punktów karnych. Ale jest jeszcze jedno wykroczenie, które skutkuje utratą prawa jazdy na trzy miesiące. Chodzi o przekroczenie parametru z pola S.1 w dowodzie rejestracyjnym.

Dowód rejestracyjny samochodu nie jest dokumentem często używanym przez kierowców, szczególnie, że od jakiegoś czasu nie trzeba go ze sobą wozić. Dlatego też wiele osób nie zwraca uwagi na zawarte w nim dane. 

Pole S.1 w dowodzie rejestracyjnym, a w nim ważny parametr

Okazuje się, że jedno z pól - oznaczone jako S.1 - zawiera bardzo ważne informacje, które mogą zadecydować o tym, że kierowca straci prawo jazdy na trzy miesiące. 

W polu tym znajduje się parametr, który określa liczbę miejsc siedzących, włączając siedzenie kierowcy.

W aucie może być tylko tyle osób, ile zapisane w polu S.1

Dlaczego pole S.1 jest tak ważne. Bowiem zgodnie z obowiązującymi przepisami, jeśli w samochodzie pojawi się przynajmniej trzech nadprogramowych pasażerów, policjant obligatoryjnie zatrzyma prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Za takie wykroczenie przewidziano mandat w wysokości 100 zł i 1 punkt karny za każdego pasażera ponad limit.

Reklama

Za co można stracić prawo jazdy na 3 miesiące?

Jest kilka wykroczeń, za które kierowcy mogą stracić prawo jazdy na trzy miesiące. Głównie chodzi o przekroczenie prędkości o więcej niż 50 km/h w terenie zabudowanym. Choć pod koniec grudnia Trybunał Konstytucyjny uznał, że przepisy, na mocy których kierowcy tracą prawo jazdy na okres trzech miesięcy, stoją w sprzeczności z artykułem 2. Konstytucji, a prowadzone w ten sposób postępowania nie mogą być uznane za rzetelne, to kierowcy nadal tracą w ten sposób uprawnienia.

Przekroczenie prędkości o 51 km/h poza terenem zabudowanym jest kosztownym wykroczeniem, ale zasadniczo nie wiąże się z utratą prawa jazdy. Jednak warto mieć na uwadze, że policjanci często sięgają po art. 86 Kodeksu wykroczeń, który daje możliwość ukarania kierowcy stwarzającego niebezpieczeństwo w ruchu drogowym. 

Wówczas sprawa trafia do sądu, który może wydać orzeczenie zakazu prowadzenia pojazdów na podstawie art. 83 par. 3.

***

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: prawo jazdy | dowód rejestracyjny | policja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy