Taksówkarz wjechał w gołębie na ulicy. Został aresztowany

W Japonii doszło ostatnio do dość nietypowego zdarzenia. Taksówkarz, który wjechał w stado gołębi, został aresztowany.

Kierowcy uważajcie na dzikie zwierzęta, także w miastach

Jeżdżąc drogami szczególnie przecinającymi tereny leśne jesteśmy narażeni na kontakt ze zwierzęciem, które nie zwraca uwagi na przejeżdżające samochody. Szczególną ostrożność należy zachować zwłaszcza wieczorem i wczesnym rankiem, kiedy zwierzęta wyruszają na żer. Coraz częściej jednak zwierzęta możemy spotkać nie tylko na terenie leśnym, ale także w na obrzeżach miast. Postępująca urbanizacja sprawia, że zwierzęta, skuszone stosunkowo łatwym pokarmem, chętniej pojawiają się w miastach, zwłaszcza teraz, zimą, kiedy o pożywienie trudniej. Kierowcy muszą pamiętać, że konfrontacja z dzikim zwierzęciem może zakończyć się w najlepszym przypadku jedynie uszkodzeniem samochodu. W najgorszym może zakończyć się nawet śmiercią. Dla zwierzęcia takie zdarzenie bardzo często kończy się tragicznie.

Reklama

Warto pamiętać, że w Polsce nie ponosimy odpowiedzialności za zderzenie z dzikim zwierzęciem. Oczywiście pod warunkiem, że zostaniemy na miejscu zdarzenia i wezwiemy służby. Jeśli jednak pozostawimy ranne zwierzę samemu sobie, możemy spodziewać się grzywny w wysokości nawet do 5 tys. złotych. W Japonii natomiast za wjechanie w gołębia możemy zostać nawet aresztowani.

Taksówkarz wjechał w gołębia. Sprawą zajęła się policja

Do tego dość nietypowego zdarzenia miało dojść pod koniec listopada w Tokio. Jak poinformowała policja, czekająca na światłach taksówka miała gwałtownie ruszyć i wjechać w stado gołębi. Według doniesień lokalnych mediów mężczyzna w chwili zdarzenia miał poruszać się z prędkością 60 km/h. Całą sytuację miał zgłosić świadek. Lokalne media informują, że policja zleciła weterynarzowi przeprowadzenie sekcji zwłok zwierzęcia. Ta wykazała, że przyczyną zabicia ptaka miał być... szok pourazowy. Policjanci mieli ustalić, że taksówkarz celowo zabił ptaka. Według doniesień medialnych mężczyzna miał być zirytowany faktem, że ptaki znalazły się na drodze.

Taksówkarz został aresztowany

W efekcie 50-letni Atsushi Ozawa został aresztowany w związku z naruszeniem przepisów o ochronie dzikiej przyrody. Mężczyzna miał przyznać się do stawianego mu zarzutu. Stwierdził jednak, że drogi należą do ludzi i to gołębie powinny schodzić z drogi.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: taksówkarze | zderzenie
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy