Stracili prawa jazdy, choć zrobili korytarz życia. Nie pomyśleli o jednym

Tworzenie korytarza życia to obowiązek doskonale znany kierowcom na zachodzie, a i w Polsce od kilku lat wymagają go przepisy. Wcale nie znaczy to jednak, że jeśli utworzymy korytarz życia, to nie musimy obawiać się policyjnej interwencji i wysokiej kary. Trzeba bowiem brać pod uwagę także inne przepisy.

Prawidłowe tworzenie korytarza życia to obowiązek, ale nie zawsze chroni on przed mandatem
Prawidłowe tworzenie korytarza życia to obowiązek, ale nie zawsze chroni on przed mandatemPiotr KrzyżanowskiEast News

Tworzenie korytarza życia - przepisy

Przypomnijmy najpierw, co przepisy mówią w sprawie tworzenia korytarza życia. że zgodnie z art. 9, ust. 2, pkt. 1 ustawy Prawo o ruchu drogowym:

"W warunkach zwiększonego natężenia ruchu pojazdów utrudniającego swobodny przejazd pojazdu uprzywilejowanego w celu umożliwienia swobodnego przejazdu tego pojazdu na jezdni z dwoma pasami ruchu w tym samym kierunku kierujący pojazdem poruszający się lewym pasem ruchu jest obowiązany usunąć się z drogi przejazdu pojazdu uprzywilejowanego przez zjechanie jak najbliżej lewej krawędzi pasa ruchu, a kierujący pojazdem poruszający się prawym pasem ruchu jest obowiązany usunąć się z drogi przejazdu pojazdu uprzywilejowanego przez zjechanie jak najbliżej prawej krawędzi pasa ruchu."

Prawo przewiduje też nieco inną zasadę tworzenia korytarza życia na drogach, które mają więcej niż dwa pasy:

"(...) na jezdni z więcej niż dwoma pasami ruchu w tym samym kierunku kierujący pojazdem poruszający się skrajnym lewym pasem ruchu jest obowiązany usunąć się z drogi przejazdu pojazdu uprzywilejowanego przez zjechanie jak najbliżej lewej krawędzi pasa ruchu, a kierujący pojazdami poruszający się pozostałymi pasami ruchu są obowiązani usunąć się z drogi przejazdu pojazdu uprzywilejowanego przez zjechanie jak najbliżej prawej krawędzi pasów ruchu."

Nie trzeba chyba dodawać, że kierowcy nie mogą korzystać z korytarza życia, czym niestety nie wszyscy kierowcy się przejmują. Przepisy wprost tego jednak zabraniają w kolejnym ustępie cytowanego artykułu Kodeksu drogowego.

Błąd podczas tworzenia korytarza życia kosztował ich prawa jazdy

Jak pokazało życie, stosowanie powyższych przepisów nie zawsze wystarcza, żeby niknąć surowej kary. Przekonali się o tym trzej kierowcy, którzy jechali oni niemiecką autostradą A5. Tam zasady tworzenia korytarza życia są właściwie takie same jak u nas, więc gdy bohaterowie tej historii natrafili na korek, jaki utworzył się na skutek wypadku, Wraz z innymi kierującymi, zjechali oni do krawędzi drogi, tworząc korytarz życia dla służb ratunkowych. Ale nie wzięli pod uwagę jednego.

Problem polegał na tym, że trzej kierowcy o których mowa, prowadzili ciężarówki, a w momencie zatrzymania, znajdowali się na lewym pasie. Obecność dużych i szerokich pojazdów po obu stronach drogi, utrudniała przejazd służbom. Ponadto na każdej wielopasmowej drodze w Niemczech poza terenem zabudowanym, istnieje ważny zakaz dla pojazdów o DMC powyżej 3,5 tony (a także dla pojazdów ciągnących przyczepy). Jeśli droga ma co najmniej trzy pasy ruchu w jedną stronę, mogą one korzystać wyłącznie z dwóch prawych pasów. Wyjątkiem są sytuacje, gdy konieczne jest opuszczenie dwóch najbardziej prawych pasów, aby zmienić kierunek na skrzyżowaniu.

W efekcie każdy z trzech kierowców został ukarany mandatem na 240 euro (około 1050 zł) oraz 2 punktami karnymi (na 8 dopuszczalnych). Najbardziej bolesną sankcją było jednak tymczasowe zatrzymanie praw jazdy.

Przepisy zakazujące wyprzedzanie przez ciężarówki w Polsce

Warto zauważyć, że chociaż historia miała miejsce u naszego zachodniego sąsiada, powinna być przestrogą także dla polskich kierowców. Od lipca zeszłego roku w naszym kraju obowiązuje zakaz wyprzedzania przez pojazdy o DMC powyżej 3,5 tony na drogach szybkiego ruchu, jeśli mają one tylko po dwa pasy w każdą stronę. Na drogach trzypasmowych, mogą korzystać z pasa prawego i środkowego.

Polscy kierowcy mają co prawda furtkę, zgodnie z którą wyprzedzanie jest dopuszczalne, ale pod warunkiem, że poprzedzający pojazd "porusza się z prędkością znacznie mniejszą od dopuszczalnej dla pojazdów kategorii N2 lub N3 obowiązującej na danej drodze". Trudno z takiej furtki jednak skorzystać, kiedy ktoś zatrzyma się w korku ciężarówką na lewym pasie, szczególnie gdy utrudni ona przejazd służb. Za złamanie zakazu kierowcy grozi mandat 1000 zł i 8 punktów karnych. W przypadku ponownego popełnienia tego wykroczenia w ciągu dwóch lat, mandat wzrośnie do 2000 zł.

Ford e-Tourneo Custom i e-Transit Courier na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach. Elektryzujące premieryInteria.plINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas