Stanie też uważają za ruch. I wlepiają 500 zł mandatu

Korzystanie z telefonu podczas jazdy to zachowanie nie tylko niebezpieczne, ale także drogie. W Polsce, mandat za tę wykroczenie wynosi 500 zł, a do tego dochodzi 12 punktów karnych. Co gorsza, taka kara należy się również wtedy, gdy np. stoimy na skrzyżowaniu czekając na zielone światło, albo czekamy w korku, a policja upoluje nas z drona.

Policja zaczyna korzystać z nowoczesnych technologii, takich jak drony, aby lepiej wykrywać kierowców łamiących prawo drogowe. Drony, wyposażone w kamery o wysokiej rozdzielczości, mogą obserwować ruch drogowy z powietrza i łatwo zidentyfikować kierowców korzystających z telefonów komórkowych podczas jazdy, a nawet tych, którzy korzystają z nich gdy auto się nie porusza. Ta nowa metoda pozwala na skuteczniejsze egzekwowanie przepisów drogowych i zwiększa szanse na wykrycie niebezpiecznych zachowań za kółkiem. 

Co mówi prawo o korzystaniu z telefonu podczas jazdy?

Prawo drogowe w Polsce jest jasne - korzystanie z telefonu komórkowego podczas jazdy jest zabronione, chyba że korzystasz z zestawu głośnomówiącego. To oznacza, że nie możesz trzymać telefonu w ręku ani go używać, gdy prowadzisz pojazd. To obejmuje nie tylko rozmowy telefoniczne, ale także pisanie i czytanie wiadomości tekstowych, przeglądanie mediów społecznościowych, korzystanie z aplikacji i inne aktywności na telefonie. Co więcej, prawo uważa, że nawet jeśli twój samochód stoi na skrzyżowaniu czy przejeździe kolejowym, nadal bierzesz udział w ruchu drogowym. Korzystanie z telefonu w takich sytuacjach jest równie surowo karane.

Reklama

Stoisz w korku? To nie postój

Postój zgodnie z przepisami oznacza unieruchomienie pojazdu, które nie wynika z warunków lub przepisów ruchu drogowego i trwa dłużej niż 1 minutę. Skoro zatrzymanie w korku, lub na światłach jest związane z warunkami ruchu drogowego, nie można traktować go jako postoju. A to oznacza, że policjant może uznać, że pojazd wciąż uczestniczy w ruchu. I ukarać kierowcę za korzystanie z telefonu podczas jazdy.

Jakie są konsekwencje łamania przepisu o korzystaniu z telefonu?

Łamanie tego prawa może być kosztowne. Mandat za korzystanie z telefonu podczas jazdy wynosi 500 zł. Ale to nie wszystko - do tego dochodzi 12 punktów karnych. Dwie takie wpadki w ciągu 24 miesięcy oznaczają utratę prawa jazdy. 

Czy korzystanie z telefonu podczas jazdy jest naprawdę tak niebezpieczne?

Tak, korzystanie z telefonu podczas jazdy jest niebezpieczne. Według badań, korzystanie z telefonu podczas jazdy może czterokrotnie zwiększyć ryzyko wypadku. To dlatego tak ważne jest, aby skupić się na drodze i unikać rozpraszających czynników, takich jak telefon.

Korzystanie z telefonu - nie tylko dron

Warto dodać, że drony to niejedyne narzędzia pozwalające policji na dostrzeżenie kierowców łamiących przepisy dotyczące korzystania z telefonu. osobny efekt może przynieść mobilne centrum monitoringu w postaci zapakowanego przy drodze busa wyposażonego w kamery na wysięgnikach, monitoring miejski, patrol z lornetką, fotoradar czy nagranie z rejestratora samochodowego przesłane przez innego kierowcę. 

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy