Pijani kierowcy jednak nie stracą samochodów? Legislacyjny bałagan
Już jutro, 14 marca, wchodzą w życie przepisy Kodeksu karnego pozwalające na odbieranie samochodów pijanym kierowcom. Co ciekawe - mogą to być najkrócej obowiązujące regulacje wymierzone w nietrzeźwych uczestników ruchu drogowego. Nowe władze Ministerstwa Sprawiedliwości pracują właśnie nad ich zmianą.
Spis treści:
Konfiskata samochodów nietrzeźwym kierowcom to jeden ze sztandarowych pomysłów poprzedniego ministra sprawiedliwości - Zbigniewa Ziobro. Ostatecznie znalazł się on w znowelizowanym w ubiegłym roku Kodeksie karnym. Nowe przepisy w tym zakresie zaczną obowiązywać już jutro - 14 marca.
Zabieranie samochodów pijanym kierowcom niezgodne z konstytucją?
Pomysł od początku wzbudzał duże emocje i dzielił środowiska prawnicze. Zarzucano mu, że uchwalone w pośpiechu przepisy stworzono "na kolanie" i "pod publikę", w następstwie kilku głośnych wypadków.
Kilka dni temu co do zasadności zaostrzania przepisów wobec nietrzeźwych kierujących sceptycznie odniósł się w wywiadzie z "Rzeczpospolitą" profesor Ryszard Stefański - prokurator i wykładowca m.in. na Uczelni Łazarskiego w Warszawie i w Europejskiej Wyższej Szkole Prawa i Administracji.
W opinii prawnika przepadek pojazdu stosowany wobec nietrzeźwego kierującego narusza konstytucyjne zasady proporcjonalności i humanitaryzmu. Przykładowo zapisy o obligatoryjnym przepadku pojazdu w przypadku kierowców, którzy przyłapani zostaną na prowadzeniu mając powyżej 1,5 promila alkoholu, skutkować będą niekiedy przepadkiem dorobku całej rodziny, a nie tylko sprawcy przestępstwa.
Pijani kierowcy jednak nie stracą samochodów? Nowy rząd chce zmienić nowe przepisy
W ostatnim czasie "Dziennik.pl" sugerował, że nowy rząd zamierza wycofać się z kontrowersyjnego pomysłu poprzedników. Z pytaniami w tej sprawie zwróciliśmy się więc do Ministerstwa Sprawiedliwości. Przedstawiciele resortu potwierdzili, że w najbliższym czasie możemy spodziewać się zmian, a nowy projekt regulacji w tym zakresie zakończył już etap konsultacji międzyresortowych.
W projekcie przygotowywanym przez obecne kierownictwo resortu proponujemy rezygnację z przepisu o obligatoryjnym przepadku pojazdu mechanicznego prowadzonego przez sprawcę na rzecz jego fakultatywności. Wprowadzona natomiast zostanie nowa przesłanka orzeczenia nawiązki na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej
Pijany kierowca nie zawsze straci samochodów. Zadecyduje sąd
Oznacza to, że sankcja w postaci przepadku pojazdu zostanie utrzymana lecz nie będzie ona orzekana "z automatu". Mówiąc prościej - sąd będzie mógł zastosować taki wymiar kary ale ostateczne decyzja co do jej orzeczenia należeć będzie do sędziego. Przedstawiciele resortu dodają, że nowy projekt został już uzgodniony wewnątrzresortowo i aktualnie jest na etapie "skierowania wniosku o wprowadzenie do wykazu prac legislacyjnych lub wykazu prac programowych Rady Ministrów".
Legislacyjny bałagan. Kto straci samochody a kto nie?
Przypomnijmy - nowe przepisy, w brzmieniu obowiązującym od 14 marca 2024 roku, mówią o obligatoryjnym przepadku w trzech przypadkach:
- prowadzenia samochodu mając w organizmie powyżej 1,5 promila alkoholu,
- spowodowaniu wypadku mając powyżej 1,0 promila alkoholu,
- jeździe pod wpływem alkoholu (powyżej 0,5 promila) w warunkach tzw. recydywy, czyli w okresie krótszym niż 24 miesiące od popełnienia identycznego przestępstwa.
Przedstawiciele Ministerstwa Sprawiedliwości tłumaczą, że zgodnie z art. 4 § 1 k.k.:
Jeżeli w czasie orzekania obowiązuje ustawa inna niż w czasie popełnienia przestępstwa, stosuje się ustawę nową, jednakże należy stosować ustawę obowiązującą poprzednio, jeżeli jest względniejsza dla sprawcy.
Oznacza to, że przestępstwa polegające na prowadzeniu samochodu pod wpływem alkoholu popełnione przed dniem 14 marca 2024 będą sądzone na dotychczasowych (łagodniejszych dla kierowców) zasadach. W przypadku przestępstw popełnionych po tej dacie, ale przed wejściem w życie zapowiadanej właśnie nowelizacji stosowane będą zapisy znowelizowanego kodeksu karnego (art. 44b k.k. i art. 178 § 3 i art. 178a § 5 k.k.). Oznacza to, że z dniem 14 marca 2024 roku we wskazanych w ustawie przepadkach, obligatoryjnie orzekany będzie przepadek pojazdów.
W momencie wejścia w życie ustawy przewidującej fakultatywny przepadek pojazdów, zastosowanie będą miały ponownie ww. regulacje art. 4 kodeku karnego. Tym samym w tym przypadku, ustawą względniejszą będzie ustawa nowa, przewidująca fakultatywny przepadek, a zatem sąd będzie mógł orzec przepadek, ale nie będzie miał takiego obowiązku
Dotyczyć to będzie spraw wszczętych po 14 marca (dotyczących czynów popełnionych po 14 marca), ale niezakończonych w dniu wejścia w życie nowej - przygotowywanej właśnie ustawy. Jeśli postępowanie zakończy się prawomocnie do czasu wejścia w życie ustawy nowelizującej przepadek pojazdu orzekany będzie obligatoryjnie.