OPP to broń policji przeciw kierowcom. Na co uważać, by nie dostać mandatu
Na polskich drogach pojawia się coraz więcej systemów Odcinkowego Pomiaru Prędkości (OPP). Już w pierwszej połowie ubiegłego roku mandaty z powodu zbyt szybkiej jazdy na odcinkach objętym pomiarów dostało niemal 100 tys. kierowców. Jak uniknąć takiej nieprzyjemności?
Z danych Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego (GITD) wynika, że tylko w pierwszej połowie 2022 roku urządzenia rejestrujące prędkość wykryły dokładnie 501 520 przypadków naruszenia przepisów, z czego prawie 95 tys. to efekt pracy Odcinkowych Pomiarów Prędkości.
Skuteczność działania tych systemów potwierdzają chociażby efekty pracy OPP znajdującego się w tunelu Południowej Obwodnicy Warszawy, na drodze S2. W ciągu pierwszej połowy 2022 roku system zarejestrował 26,8 tys. naruszeń przepisów. Dla porównania, wszystkie fotoradary i OPP zarejestrowały w stolicy łącznie 123,5 tys. naruszeń.
Jak skuteczność OPP wygląda w statystykach? Według CANARD, liczba wypadków na odcinkach dróg objętych tego typu kontrolą spadła o 57%, co przełożyło się na 71% mniej ofiar śmiertelnych i o 56% mniej rannych w wypadkach.
Obecnie pod kontrolą OPP znajduje się ok. 200 km tras. Najwięcej instalacji OPP działa w województwie mazowieckim - razem to 42,2 km odcinków drogowych pod nadzorem kamer. W tej chwili odcinkowe pomiary prędkości działają w 13 województwach, ale w pozostałych 3 (wielkopolskim, zachodniopomorskim i kujawsko-pomorskim) też pojawią się tego typu systemy. 39 nowych, planowanych do uruchomienia w ciągu kilkunastu miesięcy OPP, obejmie łącznie 427,7 km.
Oznacza to prawie 600 km pod nadzorem w 2024 r. - to tyle, ile liczy, np. trasa z Gdańska do Krakowa. Jednym słowem, szansa na spotkanie OPP w trasie jest coraz większa.
Wystarczy pamiętać o trzech zasadach:
- Unikaj "efektu kangura". Chodzi o gwałtowne hamowanie w miejscu kontroli i przyspieszanie, tuż po minięciu odcinka. Do takich sytuacji dochodzi najczęściej w miejscach, gdzie pracują fotoradary, ale przy OPP też może się to wydarzyć. System jest skonstruowany w taki sposób, aby kierowca zdążył zauważyć miejsce rozpoczęcia pomiaru prędkości i w efekcie mógł płynnie zwolnić, nie stwarzając zagrożenia i nie ryzykując mandatu. Jeśli za OPP chcesz przyspieszyć - nie rób tego gwałtownie i dostosuj prędkość do sytuacji.
- Zwracaj uwagę na znaki drogowe. O umiejscowieniu Odcinkowego Pomiaru Prędkości informują znaki D-51a “Automatyczna kontrola średniej prędkości" oraz D-51b “Koniec automatycznej kontroli średniej prędkości". Umieszcza się je odpowiednio na początku i na końcu monitorowanego odcinka. Obserwacja oznakowania pozwoli ci przygotować się na spotkanie z systemem i dostosowanie prędkości. O obecności OPP na drodze informują też aplikacje dla kierowców.
- Nie zwalniaj do prędkości znacznie niższej niż dopuszczalna. To częsta przypadłość wielu kierowców, którzy w miejscu pracy urządzeń pomiarowych zwalniają do niewielkiej prędkości, znacznie poniżej dopuszczalnej. W efekcie dochodzi do tamowania ruchu, co wcale nie jest bezpieczną sytuacją na drodze. Może to oznaczać, że w sznurze pojazdów znajdzie się niepokorny kierowca, który zdecyduje się na niebezpieczne manewry i łamiąc przepisy doprowadzi do poważnego wypadku. Pamiętaj o zasadzie "myśl i przewiduj" - nie wszyscy kierujący są cierpliwi.
***