Można dostać 500 zł mandatu za tablice rejestracyjne. Czyli właściwie za co?

Tablica rejestracyjna w samochodzie czy motocyklu może być powodem do ukarania mandatem nawet w wysokości 500 zł. W jakich przypadkach możemy dostać mandat związany z tablicami rejestracyjnymi? Jest kilka paragrafów.

Obowiązek posiadania tablic rejestracyjnych dotyczy każdego samochodu, który jest dopuszczony do ruchu i porusza się po polskich drogach. Jest jednak kilka zasad w kwestii montażu i czytelności, które mogą wpędzić nas w kłopoty i narazić na wysoki mandat. Chodzi o to jak i gdzie zamontowane są tablice, a także to czy są czytelne czy też nie.

Mandat za tablice rejestracyjne to nawet 500 zł. O co chodzi?

taryfikatorze mandatów widnieje kilka pozycji dotyczących tablic rejestracyjnych, za które możemy zostać ukarani. Oto za co możemy dostać mandat:

Reklama
  • Brudne tablice rejestracyjne. Jeśli tablice rejestracyjne są zanieczyszczone na tyle, że numery są nieczytelne lub trudne do odczytania możemy dostać mandat 100 zł.
  • Zakrywanie lub ozdabianie tablic rejestracyjnych w taki sposób, że są one niemożliwe do odczytania - 500 zł.
  • Tablica rejestracyjna w niewłaściwym miejscu. Tablice powinny być zamontowane w miejscu, które zostało do tego konstrukcyjnie przeznaczone, a jeśli nie ma takiego miejca, zarówno tylno jak i przednia tablica powinna być umieszczona na środku szerokości samochodu, a w przypadku gdy może to utrudnić czytelność tablicy - po lewej stronie pojazdu (z przodu).Tablica nie może być zamontowana wyżej niż 120 cm od ziemi. Mandat za tablicę rejestracyjną w niewłaściwym miejscu to 500 zł.
  • Brak tablicy rejestracyjnej. To wykroczenie znajdujące się w kodeksie wykroczeń i oznacza jazdę pojazdem niedopuszczonym do ruchu. Grzywna za jazdę niezarejestrowanym pojazdem wynosi 1500 zł.
  • Niewłaściwe tablice rejestracyjne - 300 zł. Szczegóły opisujemy poniżej.

Jaki mandat za małe tablice rejestracyjne

Od 1 lipca 2018 w wydziałach komunikacji właściciele pojazdów mogą zamawiać tzw. zmniejszone tablice rejestracyjne. T "blachy" przeznaczone do samochodów, które konstrukcyjnie nie przewidują wystarczająco dużo miejsca na standardowe tablice rejestracyjne - głównie mowa o samochodach improtowanych z Japonii i USA, gdzie obowiązują tablice o mniejszym rozmiarze czy kształcie. 

W Polsce małe tablice stały się jednak modne i kierowcy rejestrujący pojazdy sprowadzane z zagranicy, często niezgodnie z przepisami zamawiali pomniejszone tablice rejestracyjne. Aby otrzymać małe tablice należy spisać oświadczenie, że jego samochód ma miejsca konstrukcyjnie przeznaczone do montażu tablic o zmniejszonych rozmiarach.

W przypadku kłamstwa może nam grozić odpowiedzialność karna, nawet z artykułu 233 kodeksu karnego, który przewiduje nawet karę pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Zazwyczaj jednak ten paragraf nie ma zastosowania, a policjanci karzą kierowcę z art. 60 Prawa o Ruchu Drogowym:

Efektem takiego wykroczenia może być również zatrzymanie dowodu rejestracyjnego.

Policja zatrzymała dowód rejestracyjny za małe tablice. Jak go odzyskać?

Aby odzyskać dowód rejestracyjny za niewłaściwe tablice rejestracyjne, należy  udać się do urzędu/starostwa i przerejestrować samochód. Oznacza to poniesienie ponownych kosztów za rejestrację samochodu:

  • 80 zł za nowe tablice,
  • 54 zł za dowód rejestracyjny,
  • 13,5 zł za pozwolenie czasowe,
  • 12,5 zł za nalepkę legalizacyjną
  • 2 zł za opłatę ewidencyjną. 

W sumie daje to kwotę 162 zł. Należy pamiętać że w terminie trzydziestu dni od wydania pozwolenia czasowego (tzw. "miękki dowód") należy ponownie odwiedzić wydział komunikacji aby odebrać dowód stały. Po przerejestrowaniu samochodu musimy jeszcze zrobić przegląd potwierdzający zmianę tablic na właściwe w Stacji Kontroli Pojazdów, za który - w tym konkretnym przypadku - zapłacimy 20 zł.

Zwykle ani urząd ani policja nie prowadzi żadnego postępowania ani dochodzenia dlaczego podpisaliśmy oświadczenie o tym że samochód był przystosowany do zmniejszonych tablic, a teraz jest przystosowany do standardowych tablic obowiązujących w Polsce - być może ze względu na fakt, że taki samochód również można dostosować do montażu typowych polskich "blach".

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy