Dziura w przepisach o zatrzymaniu prawa jazdy. Policja ma kłopot
Polskie przepisy dotyczące zatrzymanych praw jazdy są niekonstytucyjne i stoją w sprzeczności z Konwencją Wiedeńską o Ruchu Drogowym - twierdzi Rzecznik Praw Obywatelskich. Chodzi o brak możliwości wykreślenia z Centralnej Ewidencji Pojazdów informacji o zawieszeniu prawa jazdy, gdy kierowca uzyska taki dokument w innym kraju Unii Europejskiej.
Rzecznik Praw Obywatelskich zwrócił się do Ministerstwa Cyfryzacji z prośbą o ustosunkowanie się resortu do problemu niemożliwości wykreślenia z Centralnej Ewidencji Kierowców informacji o zawieszeniu uprawnień w przypadku, gdy dany kierowca uzyskał prawo jazdy w innym kraju członkowskim UE. Polskie przepisy nie przewidują takiej możliwości, co naraża kierowców na bezpodstawne interwencje policji.
Interwencja RPO dotyczy obywatela, któremu w 2015 roku cofnięto uprawnienie do kierowania pojazdami kategorii B na mocy decyzji prezydenta miasta. Stało się tak, bo kierowca nie zgłosił się na egzamin państwowy mający na celu sprawdzenie kwalifikacji (zatrzymanie prawa jazdy za punkty karne - przy. red.). W 2018 roku mężczyzna uzyskał jednak uprawnienie do kierowania pojazdami kat. AM i B w Holandii.
W 2021 roku mężczyzna wystąpił do prezydenta miasta o wykreślnie z ewidencji informacji o cofnięciu mu uprawnienia. Urząd odmówił jednak wszczęcia postępowania w tej sprawie. Samorządowe Kolegium Odwoławcze oddaliło zażalenie obywatela, a Wojewódzki Sąd Administracyjny - jego skargę.
Instytucje uznały, że w świetle art. 100ab ust. 1 Prawa o ruchu drogowym nie można prowadzić postępowania w sprawie wykreślenia z centralnej ewidencji kierowców osoby, która nie chce dłużej figurować w tej ewidencji jako nieposiadająca uprawnienia do kierowania pojazdami, w sytuacji, gdy legitymuje się prawem jazdy wydanym za granicą.
Problem w tym, że w czasie kontroli mężczyzna został obwiniony przez policję o "wykroczenie prowadzenia pojazdu mechanicznego na drodze publicznej bez uprawnienia" - mimo, że legitymował się ważnym prawem jazdy z Holandii.
Rzecznik zauważa, że w sytuacji, gdy właściwy organ cofnie kierowcy uprawnienie do kierowania pojazdami, a następnie kierowca ten uzyska prawo jazdy w innym kraju Unii Europejskiej, informacja o posiadaniu uprawnienia zdobytego za granicą nie zostaje wprowadzona do centralnej ewidencji kierowców.
W efekcie braku możliwości zaktualizowania wpisu w Centralnej Ewidencji Kierowców obywatel, który straci w Polsce prawo jazdy, a uzyska je w innym kraju Unii Europejskiej, w Polsce jest traktowany jest przez drogówkę jako osoba kierująca pojazdem bez uprawnień. W przypadku policyjnej kontroli musi się więc liczyć z mandatem czy sporządzeniem wniosku o ukaranie do sądu.