Kto może pić alkohol podczas jazdy samochodem? Kierowca nie, a pasażer?
To pytanie zadaje sobie wielu Polaków w piątkowy lub sobotni wieczór. Oczywistym jest że kierowca nie może spożywać alkoholu ani podczas, ani przed jazdą samochodem, ale jak to jest z pasażerami których wiezie. Czy siedząc obok kierowcy możemy wypić piwko?
W polskich przepisach prawa o ruchu drogowym nie znajdziemy żadnej wzmianki mówiącej o tym, że pasażerowie samochodu nie mogą spożywać alkoholu podczas jazdy. Przepisy zabraniają jedynie kierowcy prowadzić pod wpływem alkoholu, co jednocześnie oznacza, że nie może on spożywać napojów alkoholowych w trakcie jazdy samochodem. Skoro prawo milczy w kwestii pasażerów, oznacza to, że - niezależnie od tego czy siedzą z przodu czy z tyłu - pasażerowie samochodu mogą legalnie spożywać alkohol podczas jazdy.
Prawo zabrania spożywania alkoholu w miejscach publicznych, a samochód to własność prywatna. Dopóki nie dojdzie do złamania zasad dotyczących wywoływania zgorszenia publicznego i nieobyczajnych wybryków, które mogą towarzyszyć spożywaniu alkoholu w samochodzie pasażerowie nie podlegają żadnej karze.
Nieco inaczej może być w sytuacji kiedy zatrzymujemy się w miejscu publicznym, okna i drzwi w samochodzie są otwarte. Wtedy funkcjonariusz może odwołać się do przepisu o spożywaniu alkoholu w miejscu publicznym i ukarać pasażerów mandatem.
Samo spożywanie alkoholu nie łamie natomiast przepisów dotyczących nieobyczajnych wybryków i wywoływania zgorszenia publicznego, czy też zakłócania porządku publicznego. Stanie się tak dopiero wtedy gdy po alkoholu będziemy zachowywać się niewłaściwie i za bardzo zwracać na siebie uwagę - głośne wulgaryzmy, krzyki, chodzenie bez koszulki, które często towarzyszą piciu alkoholu podczas "nocnych patroli" mogą wpędzić nas w kłopoty. Podobnie może być z głośnym słuchaniem muzyki w samochodzie, nie tylko na postoju, zwłaszcza wieczorem - takie zachowanie podlega pod Art. 51 § 1:
A jak to jest z kierowcą? Kiedy i czy w ogóle kierowca może spożywać alkohol w samochodzie? Okazuje się, że owszem kierowca może spożywać alkohol siedząc za kierownicą, ale dopiero po zakończeniu podróży, ale muszą przy tym być spełnione pewne warunki:
- silnik samochodu musi być wyłączony
- auto nie może znajdować się w ruchu
- kluczyk nie powinien być w stacyjce - policjant może zinterpretować to jako próbę uruchomienia samochodu.
Uruchomienie samochodu w celu nagrzania wnętrza (np. w zimie), lub uruchomienie zapłonu w aby grało radio nie są żadnymi argumentami dla policji, która będzie miała pełne prawo ukarać nas za spożywanie alkoholu za kierownicą.
***