Kierowcy nie patrzą w prawo przy wyprzedzaniu. Od 5 tygodni sypią się mandaty

Ryzyko tzw. niezamierzonego wyprzedzania przed przejściem dla pieszych występowało zawsze, ale nie zawsze policjanci skupiali na nim tyle uwagi. Od kiedy taryfikator mandatów wycenia to wykroczenie na 1500 zł, kierowcy częściej muszą sięgać do portfeli.

Sytuacja ze zdjęcia otwierającego to zrzut z nagrania dostarczonego przez policyjnego drona. Prostopadły wlot jezdni na dwupasmową drogę zaraz przed przejściem dla pieszych to dla kierowców podwójne ryzyko:

Reklama
  • związane z możliwym wymuszeniem pierwszeństwa przez pojazd wjeżdżający na drogę z pierwszeństwem z drogi podporządkowanej;
  • związane z niezamierzonym wyprzedzaniem, do którego dochodzi, gdy pojazd jadący lewym pasem wyprzedzi auto włączające się do ruchu; nie ma znaczenia, czy kierowca dokonujący niezamierzonego wyprzedzania miał możliwość dokładnej obserwacji okolicy przejścia.

Co robić, by do niezamierzonego wyprzedzania nie doszło?

Wyprzedzanie przed przejściem - jak uniknąć niezamierzonego wyprzedzania

Warto mieć pod kontrolą położenie i prędkość samochodu znajdującego się na pasie obok. Jeśli zwalnia, należy natychmiast dostosować prędkość. Gorzko przekonało się już o tym wielu kierowców, którzy otrzymali surowy mandat. Nie są to jednak wszystkie warianty sytuacji związane z wyprzedzaniem przed przejściem lub na pasach.

Wystarczy, że na dwupasmowej drodze z pierwszeństwem przejazdu samochód porusza się lewym pasem (sytuacja ze zdjęcia). W tym samym czasie na skrzyżowaniu (bez sygnalizacji świetlnej) po prawej stronie inny kierowca planuje wjechać na tę samą drogę i decyduje się na ten ruch w momencie, gdy pierwszy kierowca wjeżdża na skrzyżowanie.

Taka sytuacja pod względem formalnym może zostać uznana za wyprzedzanie. Dlatego, że definicja tego manewru w przepisach stanowi, że 

Jedynym sposobem na uniknięcie konsekwencji jest po prostu hamowanie na widok pojazdu, który pojawił się po prawej stronie i jazda równo z nim.

Mandat za niezamierzone wyprzedzanie

Wyprzedzanie przed przejściem dla pieszych lub na nim, a także omijanie pojazdu, który zatrzymał się, żeby ustąpić pieszym, jest karane mandatem w wysokości 1,5 tys. zł i 15 punktami karnymi. Co więcej, od 17 września 2022 r. takie wykroczenie podlega recydywie. Kierowca, który w ciągu dwóch lat zostanie przyłapany na takim występku zapłaci za drugim razem 3 tys. zł. Inne wykroczenia objęte mechanizmem recydywy, to m.in.:

  • niezachowanie ostrożności i spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym z następstwem w postaci poszkodowanego pieszego, rowerzysty itp. - 1500 zł, recydywa 3000 zł;
  • złamanie zakazu wyprzedzania - 1000 zł, recydywa 2000 zł;
  • wjeżdżanie na torowisko przy zaporach, które są opuszczane, opuszczone lub nie skończyło się ich podnoszenie - 2000 zł, recydywa 4000 zł;
  • wjazd na przejazd kolejowy przy czerwonym świetle sygnalizatora lub jeżeli po drugiej stronie nie ma miejsca do kontynuowania jazdy - 2000 zł, recydywa 4000 zł;
  • prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie po spożyciu alkoholu lub innego, podobnie działającego środka - 2500 zł, recydywa 5000 zł.
INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: wyprzedzanie | mandaty | przejście dla pieszych
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama