Kierowcy dostają listy z wezwaniami do zapłaty 8,5 tys. zł. Nie ma odwołania
Ubezpieczenie OC jest obowiązkowe dla każdego pojazdu mechanicznego poruszającego się po drogach, ale wciąż nie brakuje kierowców, którzy z różnych powodów go nie opłacają. Kary za niedopełnienie tego obowiązku potrafią być naprawdę wysokie.
Kary za brak ubezpieczenia OC w ostatnich latach stale rosną, co wynika z rosnącej płacy minimalnej. To właśnie na jej podstawie oblicza się kary za posiadanie samochodu bez opłaconego ubezpieczenia. W tym roku grzywna ta wzrosła w styczniu, a kolejna jej podwyżka czeka nas już w lipcu.
Wysokość kary za brak OC, jaka nakładana jest na właściciela pojazdu, zależy od tego jak długo nie mamy opłaconego ubezpieczenia oraz o jakim pojeździe jest mowa.
W przypadku samochodu osobowego, kara za nieposiadanie OC to dwukrotność minimalnego wynagrodzenia, dla ciężarówek, ciągników i autobusów - trzykrotność (odpowiednio 12 730 zł w pierwszym półroczu, 12 900 zł w drugim), a dla motocykli i innych pojazdów - jedna trzecia minimalnego wynagrodzenia. W sytuacji, gdy okres bez ubezpieczenia nie przekracza trzech dni, nalicza się 20 proc. wartości maksymalnej kary, za opóźnienie od 4 do 14 dni - 50 proc, a za dłuższy brak polisy - 100 proc. Należności zaokrągla się do 10 zł.
W przypadku właścicieli osobówek stawki wyglądają następująco:
- 1700 zł - przerwa w OC od 1 do 3 dni
- 4240 zł - przerwa w OC od 4 do 14 dni
- 8480 zł - przerwa w OC trwająca powyżej 14 dni
Za egzekwowanie opłat z tytułu braku OC odpowiada Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny (UFG). Dlatego też nie trzeba kontroli drogowej, aby wyszło na jaw, że nie mamy ubezpieczenia OC. UFG samo weryfikuje swoje bazy i w razie wykrycia braku ciągłości w OC, wystawia kierowcom odpowiednie kary.
Ubezpieczyciele podczas obliczania składek OC biorą pod uwagę szereg czynników. Są to:
- wiek i doświadczenie kierującego: Osoby młode i z niewielkim doświadczeniem w prowadzeniu pojazdów zazwyczaj ponoszą wyższe koszty OC w porównaniu z kierowcami bardziej doświadczonymi.
- miejsce zamieszkania: W miastach, gdzie ryzyko wypadków jest wyższe, mieszkańcy mogą oczekiwać na większe składki.
- typ oraz model pojazdu: Ubezpieczenie samochodów o wyższej mocy silnika bywa droższe.
- historia ubezpieczeniowa: Posiadacze pojazdów, którzy w przeszłości byli uczestnikami kolizji czy wypadków, mogą liczyć na wyższe składki.
- przeznaczenie pojazdu: Użytkowanie samochodu do celów prywatnych często wiąże się z niższymi kosztami ubezpieczenia niż w przypadku pojazdów służbowych.
- forma płatności: Płacenie składki w jednej racie online może skutkować otrzymaniem zniżek.
Ubezpieczenie OC zwykle przedłuża się samo na kolejny okres. Nie dzieje się tak tylko w przypadku, gdy kupiliśmy od kogoś samochód i korzystamy z OC wykupionego przez poprzedniego właściciela lub kiedy nie opłaciliśmy całości poprzedniej składki. Jeżeli przegapiliśmy termin wykupienia nowej polisy OC, kary nie unikniemy.
Co innego, kiedy ubezpieczenie mamy, a i tak otrzymaliśmy zawiadomienie o wystawieniu kary. Trzeba wtedy przedstawić dowód posiadania ubezpieczenia. Jeśli w okresie wskazanym w wezwaniu pojazd był faktycznie ubezpieczony, należy dostarczyć UFG dowody na to, że ubezpieczenie było aktywne. Może się zdarzyć, że zakład ubezpieczeń nie przekazał prawidłowo informacji o polisie, co doprowadziło do niesłusznego oskarżenia o brak ubezpieczenia. W sytuacji, gdy na samochodzie nie ciąży obowiązek posiadania OC - przykładowo, gdy został on skradziony - konieczne jest przedstawienie odpowiednich dokumentów potwierdzających te okoliczności, takich jak zgłoszenie kradzieży do policji. Jeżeli zaś pojazd został sprzedany przed okresem, na który UFG wskazuje brak ubezpieczenia, należy przedłożyć umowę sprzedaży oraz dowody na posiadanie ważnej polisy OC aż do dnia sprzedaży.