Jest decyzja w sprawie konfiskaty aut pijanym kierowcom. Kto straci pojazd?

Znaczącą większością głosów Sejm przyjął reformę prawa karnego. W pakiecie zmian znalazły się także te dotyczące pijanych kierowców.

Sejm przyjął nowelizację prawa - za jazdę po alkoholu można stracić auto
Sejm przyjął nowelizację prawa - za jazdę po alkoholu można stracić autoPIOTR JEDZURA/REPORTEREast News

Zmiany w kodeksie karnym przegłosowane przez Sejm trafią teraz do Senatu. Dotyczą one m.in. zaostrzenia kar dla kierowców prowadzących pod wpływem alkoholu.

Prowadzisz po kieliszku? Stracisz auto

Nowelizacja wprowadziła przepadek auta w sytuacji, kiedy kierowca zostanie przyłapany na prowadzeniu auta pod wpływem alkoholu. Przepis określa dokładnie w jakich przypadkach auto będzie konfiskowane.

I tak, kierowca straci auto, jeśli wynik badania alkomatem wykaże co najmniej 1,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Jeśli zaś policja przyjedzie do wypadku, czyli zdarzenia w którym będą ranni, wtedy wystarczy, że wydmuchamy 0,5 promila i też stracimy auto. Ponadto ustawodawca przewiduje, że stracimy samochód, jeśli zostaniemy po raz drugi złapani na prowadzeniu pod wpływem, czyli w warunkach recydywy. W takim przypadku nieistotny będzie poziom alkoholu jaki "wydmuchamy".

W sytuacji gdy zatrzymany nie jest jedynym właścicielem pojazdu, orzekana byłaby kara pieniężna, stanowiąca jego równowartość. Wysokość takiej kary byłaby określana na podstawie wartości samochodu, wskazanej w polisie ubezpieczeniowej. W razie braku polisy brano by pod uwagę średnią wartość rynkową. Jeśli sprawca prowadziłby pojazd niestanowiący jego własności, tylko własność jego pracodawcy, sąd orzekałby nawiązkę.

Teraz czas na Senat

Co się stanie w przypadku, kiedy nie posiadam własnego samochodu, a spowoduje wypadek po alkoholu? Wtedy sąd ma orzec nawiązkę, czyli określonej przez sąd wysokości odszkodowanie płatne bezpośrednio na rzecz poszkodowanego. Wysokość nawiązki nie musi być współmierna do np. kosztów leczenia - może być wyższa.

Za uchwaleniem nowych przepisów było 229 posłów, przeciw 173, a 39 wstrzymało się od głosu. Wśród posłów pojawiły się także słowa krytyki nowych przepisów, określające je jako zbyt represyjne. Teraz nowelizacja trafi do Senatu.

***

Moto flesz - odcinek 45. Zakaz rejestracji aut spalinowych i nowe modele samochodówINTERIA.PL
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas