Ile kosztuje przegląd samochodu, motocykla, ciężarówki? Co gdy się spóźnisz?

Obowiązkowe badanie techniczne to doskonały sposób na eliminację jeżdżących po polskich drogach wraków. Właśnie dlatego według przepisów samochody używane, starsze niż pięć lat muszą co roku odwiedzać stacje diagnostyczne aby przejść przegląd techniczny - sprawdzenie najważniejszych podzespołów odpowiadających za bezpieczeństwo. Nie jest to więc jedynie danina na rzecz państwa, a realny sposób na poprawę bezpieczeństwa, a także dbania o środowisko. 

W Polsce badania techniczne samochodów nie są tak surowe jak na przykład w Niemczech czy Wielkiej Brytanii. Tamtejsze stacje diagnostyczne drobiazgowo sprawdzają każdy element samochodu, a każdy odchył od normy lub pojawienie się ognisk rdzy, nawet niewielkie wycieki oleju mogą być przyczyną niezaliczenia badania. W naszym kraju samochód sprawdzany jest według dopuszczalnych norm, które są mimo wszystko dość łagodne - sprawdza się pracę zawieszeń, hamulców, działanie świateł, układu kierowniczego, poziom emisji spalin, sprawdza stan podwozia i karoserii pod kątem rdzy, a także silnik na obecność większych wycieków.

Aby samochód nie przeszedł polskiego przeglądu musi być z nim coś naprawdę nie tak, dlatego na obowiązek dokonywania okresowych badań narzekają głównie ci kierowcy, którzy poruszają się niesprawnymi samochodami. Niestety z danych udostępnionych przez rankomat.pl wynikało średni wiek samochodu w 2022 roku w Polsce to ponad 14 lat - w tak wiekowych samochodach nietrudno o poważniejszą awarię lub po prostu wysoki poziom zużycia i wyeksploatowane elementy, które nie spełniają norm. 

Choć utarło się, że obowiązkowy przegląd techniczny powinniśmy robić co roku, to nie do końca prawda. Rzeczywiście tak jest w przypadku samochodów używanych starszych niż pięć lat. Samochody nowe muszą bowiem przejść obowiązkowe badanie techniczne dopiero po upływie trzech lat od zakupu, a kolejny, drugi przegląd po kolejnych dwóch latach.

Należy jednak pamiętać, że nawet nowe samochody wyposażone w fabryczną instalację gazową muszą przechodzić coroczny przegląd. 

Koszt obowiązkowego badania technicznego jest ustalony z góry przez organy państwowe i kosztuje tyle samo w każdej stacji diagnostycznej na terenie Polski. Te wartości nie zmieniły się od 19 lat. Ceny przeglądów różnią się w zależności od rodzaju pojazdu:

• 98 zł za badanie techniczne samochodu, 
• 161 zł za samochód z instalacją gazową - 98 zł za przegląd i 63 zł za badanie specjalistyczne samochodu przystosowanego do zasilania gazem 
• 98 zł za autobus przewożący poniżej 15 osób (z kierowcą)
• 62 zł za badanie techniczne motocykla
• 153 zł za samochód ciężarowy o DMC powyżej 3,5 t do 16 t
• 176 zł za samochód ciężarowy lub pojazd specjalny o DMC powyżej 16 t
• 199 zł za przegląd autobusu przewożącego więcej niż 15 osób
• 50 zł za przegląd motoroweru
• 62 zł za przegląd ciągnika rolniczego 

Oprócz wyżej wymienionych, nieco inne koszty ponoszą kierowcy pojazdów specjalnych, przyczep, naczep i np. taksówek. Powyżej wymieniliśmy te najważniejsze. Należy również pamiętać, że do wyżej wymienionych opłat należy doliczyć dodatkowe 1 zł opłaty ewidencyjnej za wprowadzenie danych samochodu do systemu CEPiK.

Przejście obowiązkowego badania technicznego dopuszcza samochód do poruszania się po drogach publicznych przez kolejny rok. Data kolejnego badania technicznego podana jest na pieczątce w dowodzie rejestracyjnym, można ją również sprawdzić w systemie CEPiK. Jeśli przegapimy datę kolejnego przeglądu nie grożą nam żadne konsekwencje na stacji diagnostycznej. Jeśli spóźnimy się z przeglądem, na stacji diagnostycznej zapłacimy tyle samo co w terminie, ale narażamy się na wysoki mandat jeśli zostaniemy zatrzymani przez policję. Z tego powodu samochód po upłynięciu ważności badania technicznego powinien zostać przewieziony na przegląd lawetą (auto bez ważnych badań technicznych nie powinno uczestniczyć w ruchu drogowym) 

Jak już wspomnieliśmy jazda bez ważnego badania technicznego może skończyć się dla nas mandatem. Do zmiany przepisów w 2022 roku kara nie była dotkliwa - wynosiła od 20-500 zł. O jej wysokości decydował policjant, a decyzję mógł uzależnić od wielkości spóźnienia, a także stanu technicznego samochodu. Według nowego taryfikatora brak przeglądu może nas kosztować od 1500 do nawet 5000 zł mandatu. Mówi o tym artykuł 94 paragraf 1 kodeksu wykroczeń:

Jak widać dotyczy to kierowców nieposiadających uprawnień, ale uzupełnieniem jest tu paragraf 2:

Warto jednak pamiętać, że mandat to nie jedyne konsekwencje, które mogą nas czekać jeśli samochód nie ma przeglądu. W przypadku gdy samochód nie posiadający aktualnych badań technicznych weźmie udział w kolizji lub zdarzeniu drogowym (jako poszkodowany), ubezpieczalnia może podać brak przeglądu jako powód do odmowy wypłaty odszkodowania lub znacznego obniżenia jej kwoty. Jeszcze gorzej może być w sytuacji kiedy samochód bez przeglądu należał do sprawcy, bowiem wtedy sprawca wypadku może zostać obciążony kosztami likwidacji szkody na rzecz poszkodowanego w ramach regresu ubezpieczeniowego.