Czy na rowerze można jeździć w słuchawkach? Czy grozi za to mandat?
Rowerzyści bardzo często jeżdżą z słuchawkami na głowie. Ale czy takie postępowanie jest legalne i bezpieczne? Co mówią na ten temat przepisy? Czy rowerzysta może dostać za to mandat za jazdę w słuchawkach?
Zrobiło się cieplej, więc na drogach nie brakuje rowerzystów, którzy również podlegają przepisom o ruchu drogowym. Dużo kontrowersji wzbudzają kwestie jazdy ze słuchawkami na uszach. Wielu rowerzystów słucha podczas jazdy muzyki, podcastów, a nawet audiobooków.
Co ciekawe, nie jest to wykroczenie. W polskich przepisach brakuje paragrafu, który zabraniałby jazdy ze słuchawkami na uszach. Co jakiś czas temat przewija się w publicznej dyskusji, a ustawodawcy zapowiadają zmiany w tej kwestii. Jednak do tej pory nie doczekaliśmy się prawnego zakazu jazdy w słuchawkach.
Brak zakazu nie może skutkować mandatem, ale warto zastanowić się głębiej nad tą kwestią. W tym przypadku chodzi o bezpieczeństwo rowerzysty, który podczas jazdy w słuchawkach nie będzie słyszał nadjeżdżającego samochodu.
W związku z tym nie będzie w stanie odpowiednio szybko zareagować na zagrożenie drogowe. Jak wynika z badań przeprowadzonych kilka lat temu przez jednego z producentów samochodów - osoby słuchające muzyki w słuchawkach są wolniejsze średnio o ponad 4 sekundy w rozpoznawaniu potencjalnego zagrożenia na drodze.
Dlatego skutki takiej jazdy mogą być tragiczne. Dlatego warto rozważyć, czy słuchawki powinny być niezbędnym ekwipunkiem rowerzysty. Co innego podczas przejażdżki w lesie, a co innego w ruchliwym mieście.
Warto pamiętać, że nowy taryfikator mandatów przewiduje grzywnę za korzystanie z telefonu podczas jazdy. Jeśli rowerzysta postanowi zmienić muzykę lub odczytać sms-a, musi się liczyć z mandatem w wysokości do 500 zł.